Dziś w nocy mecze eliminacyjne grali w Amerykach. Mieliśmy kilka ciekawych spotkań jak Argentyna – Brazylia, ale show niewątpliwie skradł Michail Antonio. Świeżo upieczony reprezentant Jamajki zdobył pięknego gola z kilkudziesięciu metrów.

Kadra gracza West Hamu mierzyła się z USA i przegrywali już w 11. minucie, gdy do siatki trafił Timothy Weah. Niecały kwadrans później sprawy w swoje ręce wziął Antonio.

Na uwagę nie zasługuje jednak tylko efektowna bomba napastnika Młotów. Dość ciekawa jest również dobitka Lamara Walkera, który chyba próbował powtórzyć rakietę Antonio. Nie wyszło.

Dla Michaila był to drugi gol dla „nowej” reprezentacji. Pierwszego zdobył zaledwie 3 dni wcześniej, gdy Jamajka mierzyła się z Salwadorem.