Już w sobotę rusza druga kolejka nowego sezonu Premier League. Po pierwszej nie mamy zbytnio powodów do narzekań, ponieważ ta rozpieściła nas bramkami. I druga kolejka zapowiada się podobnie. Czekają na nas m.in. Manchester City, który po porażce z Tottenhamem będzie chciał zrehabilitować się z Norwich, derby Londynu w postaci pojedynku Arsenalu i Chelsea oraz kilka innych, równie ciekawych meczów.
Każde ze spotkań 2. kolejki Premier League możecie obstawić na stronie naszego partnera – Superbet! Wystarczy kliknąć TUTAJ.
Manchester City się zrehabilituje?
Obywatele przyzwyczaili nas do tego, że po porażkach lubią od razu odpalić piąty bieg. Wystarczy spojrzeć na zeszły sezon, gdzie i tak tych strat punktów było mało. Porażka z Brighton 2:3 i przejażdżka po Evertonie wynikiem 5:0. Przegrane derby Manchesteru i wbicie pięciu bramek Świętym. Zatem Manchester City, który przegrał trzy kolejne mecze o stawkę bez zdobycia choćby jednej bramki na pewno jest głodny goli.
I ten głód może być spożytkowany z Norwich. Kanarki podtrzymują swoją passę porażek jeszcze z ostatniego pobytu w Premier League. Przegrana z Liverpoolem w dosyć słabym stylu nie zwiastuje niczego dobrego przed przyjazdem na obiekt mistrzów Anglii. Dodatkowo Manchester City powinien wystąpić w bardziej galowym składzie. Przed starciem ze Spurs większość zawodników dopiero wróciła po urlopach. Teraz, gdy są już po kolejnym tygodniu treningów, powinni być bliżej pełnej gotowości do gry. A to zwiastuje wiele bramek! Zwłaszcza, że ostatnie dwa starcia obu zespołów to 5:0 dla gospodarzy na Etihad i 3:2 dla Norwich, kiedy to oni gościli ekipę Guardioli.
Manchester City – Norwich | Liczba goli: +4.5 – 2.80 w Superbet!
Derby im. Nuno Espírito Santo
Ciekawe wyglądają ostatnie dni Tottenhamu. Wszystko nawiązuje do ich nowego szkoleniowca. Najpierw mierzą się z Manchesterem City, z którym Nuno Espírito Santo lubi grać, następnie lecą do ojczyzny trenera na mecz 4. rundy eliminacji Ligi Konferencji, a na koniec grają na Molineaux Stadium z byłym klubem Portugalczyka.
Spurs domowym zwycięstwem z Manchesterem City dobrze weszli w sezon i w meczu z Wolves będą faworytem. Nuno Espirito Santo na wylot zna klub, w którym spędził ostatnie lata. Do tego na mecz z Paços de Ferreira poleciał drugi garnitur Spurs zmieszany z drużynami młodzieżowymi, więc najważniejsze strzelby wypoczywają w Londynie na niedzielne starcie. Możliwy jest też powrót Harry’ego Kane’a. Wolves z kolei dalej uczą się Bruno Lage, który sezon zaczął nawet formacją poprzednika na swoim stanowisku, ponieważ Wilki nie zdążyły jeszcze przenieść się na jego 4-4-2. Idealny moment dla Tottenhamu, aby zgarnąć komplet punktów po dwóch pierwszych kolejkach.
Wolverhampton – Tottenham | Wynik meczu: Tottenham – 2.35 w Superbet!
Powtórka z 0:9?
Manchester United sezon rozpoczął z przytupem. Pewne zwycięstwo Czerwonych Diabłów z Leeds United, hat-trick Bruno Fernandesa, kapitalny mecz Paula Pogby, dobra postawa Masona Greenwooda. Teraz formę z pierwszej kolejki należy przekuć na drugą. Zwłaszcza, że jest ku temu okazja. Southampton zagrało słabo z Evertonem, do tego nie zdążyli jeszcze zastąpić Jannika Vestergaarda. Duet Jack Stephens – Mohamed Salisu nie zagrał wybitnych zawodów i nawet powrót Jana Bednarka zapewne nie poprawi zbytnio sytuacji.
Do tego bliżej gotowości do gry powinno być kilka innych nazwisk. Dean Henderson powinien być już dostępny po izolacji, pewny tego jest Jesse Lingard, który trafił nawet do siatki w poniedziałkowym sparingu z Burnley, trenują już Raphaël Varane czy Edinson Cavani. Obrona Southampton powinna już zacząć się obawiać!
Derby Londynu i debiut Lukaku?
Arsenal nie zaliczył udanego startu sezonu i uległ beniaminkowi z Brentford 0:2. Lepiej to wyglądało u ich niebieskich lokalnych rywali. Chelsea w dosyć rezerwowym składzie pewnie ograła Crystal Palace 3:0. Na mecz z Kanonierami powinny być już gotowe największe gwiazdy, w tym nowym nabytek – Romelu Lukaku.
Jeśli chodzi o napastników Arsenalu, których z Brentford nie było, czyli Alexandre Lacazette’a i Pierre-Emericka Aubameyanga, prawdopodobnie mogą nie być gotowi i na drugą kolejkę. Kolejny mecz z Folarinem Balogunem nie wygląda kolorowo, a innych zawodników na „9” brak. W połączeniu z dobrą obroną The Blues, która jest w czołówce czystych kont i statystyk defensywnych od czasu przejścia Thomasa Tuchela, możemy zakładać typowe starcie Big Six. Czyli raczej ciekawe w kontekście samej gry, aniżeli gradu bramek.
Arsenal – Chelsea | Obie drużyny strzelą gola: Nie – 1.85 w Superbet!
Hit poniedziałku
Jeśli nie lubicie poniedziałków, to ten z 23 sierpnia powinien być nieco przyjemniejszy. W Premier League zobaczymy wówczas starcie dwóch zespołów z czołówki zeszłego sezonu, które grając ze sobą zawsze dawały dobre widowisko. Mowa tu o West Hamie oraz Leicester City. W dwóch ostatnich meczach tych zespołów padło 8 bramek, za nimi niezłe presezony i udane inauguracje. Zwłaszcza w wykonaniu Młotów, które pomimo dwukrotnego gonienia wyniku wygrały ostatecznie z Newcastle United 4:2, a mogli Srokom wbić jeszcze więcej bramek.
Leicester skromnie, bo tylko 1:0, ale także wygrało pierwszy mecz z Wolves. Lisy miały lekkie problemy z przeforsowaniem obrony Wilków, jednak dwie stracone bramki przez West Ham są dobrym prognostykiem dla podopiecznych Brendana Rodgersa. Zwłaszcza, że ci powoli przyzwyczajają się do gry 4-2-3-1, gdzie poprzedni sezon spędzali zazwyczaj „z trójką” z tyłu. Zatem patrząc na poprzednie starcia, możemy spodziewać się bramek. I to bramek z obu stron.
West Ham – Leicester | Obie drużyny strzelą gola: Tak – 1.62 w Superbet!
Wszystkie zakłady dotyczące 2. kolejki Premier League znajdziecie tutaj: GW2 w Superbet.
Superbet posiada zezwolenie na zakłady. Hazard wiąże się z ryzykiem, a udział w nielegalnych grach jest karalny. Dozwolone dla osób powyżej 18 roku życia.
