Środek pomocy Arsenalu woła o pomoc. Jak mawia klasyk: zarówno w ofensywie, jak i defensywie. Jose Mourinho chce mieć u siebie w drużynie Granita Xhakę. Martin Ødegaard na razie wrócił do Realu Madryt. To chyba najwyższy czas, by zacząć myśleć nad nowymi piłkarzami w tej strefie boiska. Co prawda do Kanonierów wrócił świetnie dysponowany w końcówce sezonu Joe Willock, ale czy to wystarczy? Jako redakcja jesteśmy zgodni: Arsenal potrzebuje świeżej krwi! 

Tym samym rozpoczynamy naszą poradnie transferową. Codziennie na naszej stronie będzie ukazywać się nowy tekst. Jedna drużyna, jedna pozycja na boisku i 4 opcje. Kolejność alfabetyczna. Na naszym Fanpage’u czekamy na dyskusje i wasze komentarze. Jakie są wasze propozycje?

OPCJA: ZDROWY ROZSĄDEK – Yves Bissouma

Malijski pomocnik niebawem dobije do stu spotkań rozegranych na poziomie Premier League. Niejednokrotnie pokazywał już, że rywalizacja zarówno z klubami Big Six, jak i resztą stawki nie sprawia mu żadnego problemu. W parze z Thomasem Parteyem mogliby stworzyć mocny blok defensywny z aspiracjami w ofensywie. Bissouma słynie ze świetnego odbioru piłki, więc w miejsce Xhaki wpasowałby się idealnie.

Taka mieszanka przydałaby się Mikelowi Artecie, gdyż dużo krytykowało się to, w jaki sposób Kanonierzy tworzą swój atak pozycyjny, o problemach w obronie nawet nie wspominając. Bissouma jest ciekawą opcją dla Arsenalu, zważywszy na to w jakiej sytuacji się znaleźli. Sezon 21/22 to kampania bez europejskich pucharów. Nie ma czym kusić piłkarzy z topu, no może oprócz pieniędzy. Malijczyk to pomocnik występujący w Brighton, więc w klubie niżej notowanym niż Kanonierzy, dodatkowo jest tam duża konkurencja w środku pola. Dlaczego by nie zrobić kroku wyżej i powalczyć o skład w drużynie, która ma wyższe aspiracje? Niewykluczone, że w przyszłości stać się filarem takiej ekipy.

OPCJA: STREFA MARZEŃ – Manuel Locatelli

Piłkarz włoskiego Sassuolo, objawienie EURO 2020. Locatelli to ważny element składu Włochów, który w meczu ze Szwajcarami zdobył 2 gole! Strzelanie bramek to nie jest jednak jego główne zadanie na boisku, chociaż w ostatnim sezonie Serie A przy 34 meczach zdobył 4 gole i zanotował 3 asysty. Nieźle jak na środkowego pomocnika defensywnego.

Dlaczego strefa marzeń? Cóż, wydaje się, że Arsenal może się okazać mało atrakcyjnym miejscem dla 23-letniego piłkarza. Dlaczego? Prawdopodobnie po tego zawodnika będą sięgać znacznie silniejsze drużyny niż Kanonierzy. Dużo mówi się o transferze Włocha do Juventusu, czyli drużyny, która regularnie gra w Lidze Mistrzów i walczy o mistrzostwo ligi włoskiej. Mając za sobą udane EURO oczy wielu innych wielkich klubów włączą się do walki o Locatellego. Cena także pójdzie w górę. Gdyby dołączył on jednak do Arsenalu, byłby to jeden z najciekawszych transferów tego lata. Piłkarz ten mógłby wejść w buty, które prawdopodobnie zostawi na Emirates Granit Xhaka.

OPCJA: FILIP Z KONOPI – Piotr Zieliński

Pora na chwilę odejść od defensywnych pomocników. A może by tak… Piotr Zieliński, polski sznyt. Gdzieś na Twitterze pojawiły się plotki o zainteresowaniu piłkarzem Napoli. Solidny pomocnik ofensywny to coś, czego Arsenal bardzo potrzebuje. Dla Emile’a Smith’a-Rowe’a przydałaby się konkurencja. Martin Ødegaard już zakończył swoje wypożyczenie i jego przyszłość nie jest do końca jasna. Pojawia się też pytanie: czy Norweg spełnił oczekiwania kibiców na Emirates?

Zieliński to ciekawa opcja, jednak tutaj również pojawia się liczne zainteresowanie innych drużyn oraz fakt, iż jest kluczowym zawodnikiem swojego obecnego klubu. Duża kwota mogłaby pewnie przekonać włodarzy Napoli, jednak Zieliński wciąż, mimo upływającego czasu, jest uważany za młodego piłkarza z wielkimi aspiracjami, więc cena mogłaby się okazać zaporowa. Zwłaszcza, że ostatnimi czasy Polakowi, cytując klasyka 'przeskoczyło’. Jego sezon w Serie A zdecydowanie można zaliczyć do udanych, a podczas EURO wyglądał bardzo solidnie na tle kiepsko dysponowanej reprezentacji Polski.

OPCJA: NASZYM ZDANIEM – Houssem Aouar

To wciąż świetny wybór! Piłkarz idealnie skrojony pod Arsenal. Sporo było plotek transferowych wokół tego piłkarza w poprzednim okienku transferowym. W obecnym na razie cisza, lecz naszym skromnym zdaniem taki transfer mógłby się Kanonierom opłacić. Cena zapewne będzie niższa, pytanie tylko czy francuski pomocnik byłby zainteresowany grą dla pogrążonych w kryzysie Kanonierów.

Auoar oferuje kreatywność, kluczowe podania, bramki i asysty. Wydaje się, że z miejsca trafiłby do podstawowego składu Kanonierów i szybko stałby się dyrygentem środka pola. Jak wyglądał atak pozycyjny Arsenalu w poprzednim sezonie – wszyscy wiemy. Odrobina kreatywności w środkowej strefie boiska absolutnie by im nie zaszkodziła. Chętniej powrócilibyśmy do czasów, gdy Kanonierzy oferowali coś więcej, niż tylko wrzutki w pole karne. Pod koniec sezonu przebudził się Nico Pepe, w świetnej formie jest Saka, ESR to wciąż rozwijający się piłkarz… gdyby tak dodać do tej mieszanki Auoara… Arsenal, róbcie to!