Prezes Lazio, Claudio Lotito, obwinia Manchester United za to, że Mason Greenwood nie trafił do jego klubu. Rzymianie chcieli wypożyczyć 21-latka, ale ten ostatecznie trafił do hiszpańskiego Getafe.

Niespełna dwa tygodnie temu Manchester United wydał oświadczenie informujące o tym, że Mason Greenwood nie będzie kontynuował gry na Old Trafford. Anglik pozostał jednak w klubie aż do ostatniego dnia okienka transferowego. 21-latek otrzymał kilka ofert, w tym jedną od włoskiego Lazio.

Okienko w Italii kończyło się cztery godziny wcześniej niż w Anglii – o 20:00 czasu polskiego. Dlatego też Włosi musieli się sprężać z dopięciem wypożyczenia. Nie udało im się, ale winą za to obarczają Czerwone Diabły. Prezes Lazio, Claudio Lotito, twierdzi wprost, że Mason Greenwood nie wylądował w jego zespole, bo United nie dopełniło wszystkich formalności.

Próbowałem do ostatniej chwili. Nie podpisali dokumentów na czas. On chciał trafić do Lazio – cytuje jego wypowiedź na łamach La Lazio Siamo Noi portal Goal.

Fiasko rozmów z Lazio wykorzystało Getafe. Ekipa LaLiga wkroczyła do walki i dopięła pozyskanie Anglika. 21-latek będzie występował na Coliseum Alfonso Perez przez następny rok.

Greenwood opuszcza Manchester w związku ze skandalem obyczajowym, który wybuchnął na początku poprzedniego roku. Wychowanek United został oskarżony o przemoc domową i nadużycia seksualne wobec swojej partnerki. Młody gracz został wówczas zawieszony przez klub. Choć zarzuty zostały wycofane, a piłkarz i jego druga połówka spodziewają się wspólnego dziecka, jego ewentualny powrót do gry spotkał się z głośnymi protestami.

Przenosiny Greenwooda do Lazio to nie jedyny transfer, który nie doszedł do skutku przez to, że okienka w niektórych krajach kończyły się wcześniej niż w Anglii. Podobny problem napotkał Bayern Monachium, próbujący pozyskać João Palhinhę w Fulham. Tam zadecydowały jednak nie dokumenty, a brak możliwości znalezienia na czas zastępstwa dla Portugalczyka przez The Cottagers.