Manchester United podjął ostateczną decyzję w sprawie Masona Greenwooda – według oficjalnego oświadczenia, zawodnik nie zagra już dla Czerwonych Diabłów i odejdzie z klubu. 

Sytuacja Masona Greenwooda od kilku dni wywołuje ogromne kontrowersje. Możliwy powrót Anglika do gry w klubie z Old Trafford spotkał się z ogromnym sprzeciwem i negatywną reakcją ze strony piłkarskiej społeczności.

W poniedziałkowe popołudnie, klub w oficjalnym oświadczeniu ogłosił, że zakończył wewnętrzne dochodzenie w sprawie 22-letniego zawodnika i podjął decyzję, że nie zagra on już więcej dla Manchesteru United. Klub przyznał, że wszyscy zaangażowani w proces, w tym sam zawodnik, zdają sobie sprawę z braku możliwości kontynuowania kariery Greenwooda w czerwonej części Manchesteru. Teraz rozpocznie się proces znalezienia wyjścia z sytuacji, które stanowiło będzie kompromis dla wszystkich zaangażowanych stron.

22-latek został aresztowany w styczniu 2022 roku pod podejrzeniem między innymi gwałtu. Do sieci trafiły wówczas liczne obrazy i nagrania, które miały stanowić dowód popełnienia przez Greenwooda zarzucanych mu czynów. W gronie zarzucanych czynów znalazł się wspomniany gwałt oraz napaść z spowodowaniem uszkodzenia ciała.

W międzyczasie zawodnik został także postawiony w stan oskarżenia za popełnione czyny, jednak w lutym 2022 roku zarzuty zostały wycofane przez ofiarę. Od tamtej pory Greenwood nie wrócił oczywiście do gry w Manchesterze United, a klub rozpoczął własne, wewnętrzne dochodzenia w sprawie. Jak możemy przeczytać w oświadczeniu klubu, Manchester United stwierdził na podstawie zebranych dowodów, że Greenwood nie popełnił zarzucanych mu czynów.

Bazując na podstawie dowodów, które zostały nam udostępnione, doszliśmy do wniosków że materiały upublicznione w sieci nie zapewniły pełnego obrazu sytuacji, a Mason nie popełnił czynów, za które został pierwotnie oskarżony. Sam Mason przyznaje jednak, że popełnił błędy za które teraz bierze odpowiedzialność.

Razem z zawodnikiem, klub doszedł do wniosku że najlepszym wyjściem z sytuacji będzie kontynuowanie przez niego swojej kariery poza Old Trafford. Obecnie dogadywane są detale porozumienia między zawodnikiem i klubem. Początkowo Greenwood ma odejść na zasadzie wypożyczenia lub rozwiązać kontrakt za porozumieniem stron.

Własne oświadczenie opublikował także Greenwood.

Byłem wychowany tak, żeby wiedzieć że przemoc i znęcanie się w jakiejkolwiek relacji są złe. Nie popełniłem czynów o które zostałem oskarżony, a w lutym zostałem oczyszczony ze wszystkich zarzutów. [to oczywiście nie miało miejsca – zarzuty przeciwko Greenwoodowi zostały wycofane przez ofiarę, nie został z nich oczyszczony przez Sąd, co stanowi zasadniczą różnicę przyp. red.]. Akceptuję jednak, że popełniłem błędy w związku w którym byłem i biorę pełną odpowiedzialność za sytuacje, które doprowadziły do postu na social media.

Dzisiejsza decyzja jest wynikiem kooperacji między Manchesterem United, moją rodziną i mną. Najlepszą decyzją dla wszystkich stron będzie kontynuacja mojej kariery poza Old Trafford, gdzie moja obecność nie będzie wtedy stanowiła czynnika rozpraszającego zawodników i działającego na szkodę klubu. Dziękuję klubowi za wsparcie okazane mi od kiedy do niego dołączyłem w wieku siedmiu lat. Zawsze będzie we mnie część, która będzie Manchesterem United.

Proces wewnętrznego śledztwa przeprowadził z ramienia klubu Richard Arnold, wspólnie z radcą prawnym klubu Patrickem Stewartem, dyrektorem ds. komunikacji Ellie Norman oraz dyrektorem sportowym klubu Johnem Murtough.