Kolejna seria spotkań za nami! Jak zwykle nie zabrakło emocji, a nasi redaktorzy postanowili wyróżnić tych, którzy na to w ich opinii zasłużyli. Po zaciętym głosowaniu, tak przedstawia się jedenastka najlepszych zawodników minionej kolejki Premier League. 

BRAMKARZ

ALPHONSE AREOLA

OBROŃCY

BEN WHITE

To był świetny mecz właściwie dla wszystkich zawodników Arsenalu. Oczywiście błyszczała ofensywa, jednak jeśli chcemy wyróżnić kogoś z bloku obronnego, to oczywistym kandydatem jest właśnie Anglik. Czyste konto i bramka, która ustaliła wynik poniedziałkowej rywalizacji na 6-0. Trzeba też zauważyć, że to była naprawdę ładna bramka. White uderzył mocno i pewnie – wprost w boczną siatkę.

CHRISTIAN ROMERO

Raz po raz wygrywał pojedynki z Jeanem-Philippem Matetą. Solidny i godny zaufania w obronie – poza jedną nieodpowiedzialną stratą, która mogła zakończyć się groźną akcją rywali. Ten jeden błąd jednak jesteśmy mu w stanie wybaczyć. Argentyńczyk dorzucił bowiem niemały bonus w ofensywie, strzelając kluczowego gola na 2:1 po dograniu Jamesa Maddisona.

VIRGIL VAN DIJK

TINO LIVRAMENTO

Na boisku zameldował się dopiero w 52 minucie, jednak trzeba powiedzieć, że była to naprawdę udana zmiana. Zaledwie jeden przegrany pojedynek, celność podań na poziomie 83% i na koniec ta najważniejsza statystyka – jeden strzał celny i jedna bramka. W 92 minucie sobotniego spotkania 21-latek postawił kropkę nad i, a Sroki ostatecznie zwyciężyły mecz 3-0.

POMOCNICY

PHIL FODEN

23-latek pokazał nam pełnie swoich umiejętności w derbowym spotkaniu przeciwko Manchesterowi United. Najpierw przepiękną bramką doprowadził do remisu, a niespełna 25 minut później wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. W ostatnim czasie Foden jest naprawdę niesamowity, co dostrzega również Pep Guardiola, nazywając Anglika najlepszym zawodnikiem w lidze.

BRUNO GUIMARAES

Znowu pokazał, czemu jest liderem środka pola Newcastle United. Pracował w obronie, pokazywał niemałe umiejętności, gdy miał piłkę przy nodze. Jak to mawiają Anglicy: all-rounder. Miał też wielki udział w pierwszej bramce dla Srok. Ruszył za kontrą, przebiegł na pełnej szybkości właściwie całe boisko, dostał piłkę w pole karne i jego zblokowany strzał spadł prosto do Alexandra Isaka.

ALEXIS MAC ALLISTER

GABRIEL MARTINELLI

NAPASTNICY

OLLIE WATKINS

Snajper The Villains ponownie odpalił, tym razem przeciwko Luton. Dublet 28-latka w pierwszej połowie byl potwierdzeniem wysokiej formy Anglika. Mało zabrakło, a mogłby popisać się hat-trickiem, ponieważ piłka po jednym ze strzałów uderzyła jedynie w słupek. Zdobycie dwóch bramek pozwoliło mu zająć miejsce wicelidera klasyfikacji strzelców z 16 bramkami na koncie.

KAI HAVERTZ

Niemiec w meczu z Sheffield United zdobył bramkę, a także asystę. Imponował pewnością siebie, której przecież bardzo brakowało mu na samym początku jego kariery w zespole The Gunners. Z zimną krwią wykończył swoją sytuację, gdy podwyższył na 4:0 w 25. minucie spotkania. Ciągle wywierał pozytywny wpływ na grę ofensywną Arsenalu. Gol i asysta były wisienką na torcie tego występu 24-latka.