Bardzo nieudany epizod trenera Grahama Pottera w szeregach drużyny Chelsea będzie się za nim jeszcze bardzo długo ciągnął. Po udanym czasie spędzonym w zespole Brighton angielski menedżer przeszedł do The Blues. 

Zastąpił wówczas Thomasa Tuchela. Nie było to udane zastępstwo, bo piłkarze Niebieskich pod wodzą Pottera punktowali naprawdę bardzo przeciętnie. W momencie jego odejścia ze Stamford Bridge drużyna z niebieskiej części Londynu znajdowała się na 11. miejscu w ligowej tabeli. Potter poprowadził Chelsea w 31 potyczkach. Wygrał jedynie 11 z nich, a aż 12 przegrał.

W końcu został zwolniony przez zarząd The Blues. Od tamtego czasu wciąż pozostaje bezrobotny. Kilkakrotnie był łączony z reprezentacją oraz klubami ze Szwecji, a także ekipami włoskiej Serie A. Teraz jednak najnowsze doniesienia angielskiej prasy sugerują, że 48-latek może znów zostać głównym szkoleniowcem jednej z drużyn Big Six.

Według informacji przekazanych przez Mirror, to właśnie Graham Potter ma być głównym kandydatem do zastąpienia Erika ten Haga w Manchesterze United w przypadku zwolnienia Holendra. Pozycja trenera Czerwonych Diabłów jest niepewna już od dłuższego czasu, ale wciąż potrafi on wychodzić spod opresji w często najbardziej krytycznej dla siebie sytuacji. Zarząd Red Devils na pewno oczekuje jednak od niego zdecydowanie większego ustabilizowania formy graczy. W przeciwnym przypadku może zostać faktycznie zwolniony. Zdaniem powyższego źródła najprawdopodobniej zastąpi go wówczas właśnie Potter.