Vincent Kompany po meczu z Crystal Palace podkreślił swoje przekonanie, że karta w końcu odwróci się dla jego drużyny i Burnley zacznie gromadzić punkty w Premier League. 

Błąd Jordana Beyera pozwolił na zdobycie bramki Jeffreyowi Schluppowi, który wyprowadził tym samym Orły na prowadzenie w starciu z Burnley. Mimo większego posiadania piłki i większej ilości strzałów (szesnaście do czterech), Burnley nie zdołało wyrównać. Wręcz przeciwnie, Tyrick Mitchell podwoił prowadzenie drużyny z Selhurst pod koniec spotkania.

Porażka oznacza, że Burnley jest przedostatnie w lidze. Od zostania czerwoną latarnią Premier League The Clarets ratuje jedynie lepszy bilans bramek od Sheffield United. Trener Vincent Kompany wierzy jednak w swoją drużynę.

To coś bardzo ciężkiego, bo fakty są takie, że słono kosztował nas błąd indywidualny. Nie chcę jednak, żeby zawodnicy tracili swoją pewność siebie. 

Bardzo ciężko pracowali w każdym spotkaniu, podobnie dzisiaj. Także za kulisami wyciskali z siebie siódme poty, a nagrodą do tej pory jest dobra gra. Żeby jednak do dobrej gry dołożyć wyniki, potrzebujesz czegoś więcej. 

Ważnym aspektem jest domowa forma Burnley. W tym sezonie zdążyli rozegrać już jedną trzecią spotkań, które mają do rozegrania na Turf Moor, jednak nie wygrali ani jednego. W sezonie 2021/22 to właśnie była ich mocna strona, bowiem przegrali zaledwie osiem domowych meczów na przestrzeni całego sezonu. O tę formę także zapytany został Kompany.

Liczy się forma zarówno w spotkaniach domowych, jak i wyjazdowych. Nawet spotkania domowe nie są dla nas łatwe. Występy drużyny są dobre, ale rezultaty takie nie są. Nie odejdę od swojego stylu gry, ale dopasowujemy go aby wyciągnąć wszystko co najlepsze z drużyny. Jestem przekonany, że wyniki przyjdą z czasem.

Nie moim stylem jest gra bez piłki. Jako menadżer masz swoje idee i wartości, jakiekolwiek by nie były. Rozwiązaniem w tej sytuacji jest dobry trening. Rozwiązaniem są także lepsi zawodnicy. Nie mówię, że potrzebujemy lepszych zawodników, ale nasi zawodnicy muszą się doskonalić. To są fundamenty wszystkiego co robimy. 

Niektóre z tych spraw można załatwić dzięki dobremu wsparciu finansowemu. To także stanowi fundamenty, które odbijają się na wynikach bardziej niż wszystko inne. 

Wtórował Kompany’emu Roy Hodgson, który pochwalił styl gry Burnley.

Burnley zagrało dobrze, na poziomie na którym wiedzieliśmy że zagrają. Oglądaliśmy ich przygotowując się do tego meczu i nie byliśmy zaskoczeni tym jak grają, jakością ich gry. 

Myślę, że bronili się bardzo dobrze i powstrzymali nas od wykorzystania naszej zdolności do odbierania piłki wysoko na boisku w stopniu, w którym chciałbym aby to miało miejsce. Dobrą rzeczą jest to, że nawet w takiej sytuacji utrzymaliśmy naszą strukturę i dalej ciężko pracowaliśmy.