Sheffield United kilka dni temu straciło swoją największą gwiazdę – Ilimana Ndiaye. Do tego kontuzjowany jest Oli McBurnie. Szable potrzebują nowych piłkarzy w ataku, jeśli nie chcą zostać murowanym faworytem do spadku. Może im pomóc jedna z gwiazd zeszłego sezonu Championship.

Pierwsze tygodnie Sheffield po powrocie do Premier League są słodko-gorzkie, bo radość z ponownej gry w angielskiej elicie przykrywają odejścia takich piłkarzy jak Sander Berge czy Iliman Ndiaye, oraz liczne kontuzje, gdyż we wczorajszym meczu otwarcia sezonu z Crystal Palace Paul Heckingbottom nie mógł skorzystać z aż 7 piłkarzy. Najgorzej wygląda sytuacja w ataku, bo o ile do klubu przyszli już nowy obrończy czy pomocnicy, to wśród strzelb próżno szukać odpowiedniego partnera dla McBurniego. Nim może zostać król strzelców poprzedniego sezonu Championship – Chuba Akpom.

Tak informuje The Sun. Napastnik zeszły sezon zakończył z 28 golami, więc Middlesbrough nie są chętni na pożegnanie się z 27-latkiem, ale jego kontrakt wygasa za rok, więc możliwe, że to ich ostatnia szansa na godny zarobek na Angliku. Problemem dla Sheffield jest jednak zainteresowanie innego klubu, gdyż Akpoma u siebie widziałoby też francuskie Lens, które mogłoby skusić napastnika grą w Lidze Mistrzów.

Dlatego planem B ma być inny zawodnik, który zanotował dobry sezon w barwach Middlesbrough, czyli Cameron Archer z Aston Villi. 21-latek podczas wypożyczenia w Boro w 20 meczach wpisał się na listę strzelców 11 razy i 6 razy asystował. The Villans są skłonni sprzedać napastnika, ale chcą zagwarantować sobie klauzulę odkupu.

Szable poza napastnikami szukają też kolejnych pomocników. Oprócz Anisa Slimane, Viniego Souzy czy ostatnio Gustavo Hamera Sheffield rozważa także sprowadzenie Toma Daviesa, który jest obecnie bez pracy po tym, jak Everton nie przedłużył z nim kontraktu, ale problemem mogą być jego wymagania odnośnie pensji. Do tego śledzą także sytuację Lewisa O’Briena z Nottingham Forest. Anglik nie poradził sobie w zeszłorocznym beniaminku i jest pewnie otwarty na odejście, ale pieniądze także mogą być problemem. Dodatkowo Sheffield czeka na decyzje odnośnie Jamesa McAteego oraz Tommy’ego Doyle, którzy w zeszłym sezonie byli wypożyczeni z Manchesteru City właśnie na Bramall Lane.