Niedawno spadła na nas prawdziwa bomba transferowa w postaci plotek o rzekomych przenosinach Christophera Nkunku na Stamford Bridge. Niektórzy dziennikarze są zdania, że Francuz zawarł już z Chelsea porozumienie i transfer jest niemalże gotowy do ogłoszenia. Londyńczycy nie mają jednak zamiaru na tym skończyć i czają się na kolejnego gracza niemieckiej ekipy.

Chodzi tu o piłkarza, o którym londyńczycy rozmawiali już z Lipskiem podczas letniego okna transferowego. Wszystko wskazuje na to, że Joško Gvardiol jest długoterminowym celem The Blues i drużyna reprezentowana przez Todda Boehly’ego nie ma zamiaru składać broni po nieudanych negocjacjach.

20-latek jest jedną z gwiazd Bundesligi i nie może narzekać na brak zainteresowania ze strony najlepszych ekip na świecie. Sam piłkarz mówił o tym, że w Niemczech czuje się szczęśliwy, jednak nie wykluczał potencjalnych przenosin podczas następnych okien transferowych.

O wielkiej nadziei na pozyskanie Chorwata przez Chelsea donosi Matt Law. Według jego informacji stoper ma w kontrakcie wpisaną klauzulę, która opiewa na około 44 miliony funtów. Chelsea ma być chętna na wpłacenie niemieckiej drużynie pieniędzy zarówno za Nkunku jak i Gvardiola.

Tak śmiałe plany The Blues zmuszą ich do sprzedania kilku graczy. Tym samym rodzą się pytania dotyczące przyszłości piłkarzy takich jak Christian Pulisic, Hakim Ziyech czy Armando Broja.