Wciąż nie wiemy gdzie w przyszłym sezonie zagra Jules Kounde. Francuski stoper Sevilli jest rozchwytywany przez Barcelonę oraz Chelsea. Jego przyszłość ma być jasna do końca tego tygodnia, a jest to o tyle istotne, że od tego zależy również przyszłość innych zawodników The Blues.

Cesar Azpilicueta jest zawodnikiem Chelsea nieprzerwanie od 2012 roku! Niebiescy wykupili wówczas Hiszpana z francuskiej Marsylii za blisko 9 milionów euro. Przez te 10 lat lat Azpi został kapitanem stołecznej drużyny, a także wygrał z nią dosłownie każde możliwe trofeum. 474 spotkania w koszulce Chelsea musi budzić uznanie i szacunek.

Bardzo możliwe, że ta przygoda zbliża się ku końcowi. Azpilicueta chciałby poszukać nowych wyzwań, a także wrócić do ojczyzny. Gerrard Romero poinformował, że Azpilicueta odejdzie z Londynu do Barcelony od razu, gdy w klubie pojawi się wspomniany na samym początku Kounde. Hiszpan nie mógłby wówczas liczyć na zbyt częste występowanie w podstawowej jedenastce drużyny Thomasa Tuchela. W Blaugranie byłoby z tym już dużo lepiej.

Z kolei Miquel Blazquez podaje nawet możliwą kwotę omawianego transferu. Kluby chcą przyspieszyć proces negocjacji, by skończyć go najszybciej, jak to tylko możliwe. Zdaniem Blazqueza Barcelona osiągnęła porozumienie z Chelsea, a ustaloną kwotą jest około 4 miliony euro.