No i znamy już rozstrzygnięcie pierwszego z naszych plebiscytów w tym sezonie. Najlepszy gol sierpnia został wybrany przez was, naszych czytelników – i to z miażdżącą przewagą. Trudno się jednak dziwić, bo Danny Ings popisał się przecudownym trafieniem!

Anglik zalicza fenomenalne wejście do Aston Villi. Trzy pierwsze mecze przyniosły mu dwa trafienia i asystę. I to właśnie w drugim, przeciwko Newcastle United, zachwycił kibiców. Już na tym etapie rozgrywek ma spore szanse, by zdobyć tytuł strzelca najpiękniejszej bramki kampanii 2020/21 w angielskiej ekstraklasie.

Doliczony czas gry pierwszej połowy, wynik to wciąż 0:0. The Villans mają jednak okazję, by zejść na przerwę z prowadzeniem. Piłkę zza linii bocznej na wysokości pola karnego wrzucać będzie Matty Cash. Boczny obrońca posyła futbolówkę dalekim wyrzutem w sam środek szesnastki, na głowę Tyrone’a Mingsa, kapitan przedłuża ją, a wtem… Ings składa się do cudownej przewrotki.

Siła, precyzja – wszystko ułożyło się idealnie. Freddie Woodman nawet nie spróbował interweniować, cytując klasyka: „To by nic nie dało, nie dałoby nic”. Przeżyjmy to jeszcze raz!

Trafienie Ingsa całkowicie zdominowało ankietę na naszej facebookowej grupie Futbol w Anglii. Gol sierpnia uzbierał ponad 90% głosów. Smakiem musieli obejść się Heung-min Son, Luke Ayling, Bruno Fernandes i Mohamed Salah.

Ich bramki możecie obejrzeć TUTAJ.