Manchester United poszukuje wzmocnień, które zapewnią lepsze wyniki sportowe w jak najkrótszym czasie. W tym celu zarząd klubu usilnie pracuje nad poprawieniem bloku defensywnego. Szukają obrońców którzy byliby w stanie zagwarantować spokój z tyłu oraz zwiększyć jakość składu, którym można byłoby rotować. Jednym z kandydatów na to miejsce jest Brazylijczyk, Gleison Bremer.

Manchester United usilnie stara się znaleźć rozwiązanie, które zapewni im spokój we własnym polu karnym. Tak więc na liście życzeń ekipy z Old Trafford znalazł się: Jean-Clair Todibo, Jarrad Branthwaite oraz właśnie Gleison Bremer. Jak podaje Corriere dello Sport, to właśnie ten ostatni zdaje się być najbliższy przenosin do Czerwonych Diabłów.

Gleison Bremer może pomóc Manchesterowi United

Brazylijczyk stara się zapracować na wyjazd na Mistrzostwa Świata w 2026 roku. Chciałby zatem pokazać się z jak najlepszej strony na arenie międzynarodowej. Ponadto jest uważany za jednego z najlepszych obrońców w całej Serie A. Sprowadzenie Bremera do Manchesteru United miałoby zaowocować wzrostem jakości defensywy i stworzeniem solidnego muru, o który rozbijałyby się kolejne ataki rywali.




Jeżeli klub z Manchesteru zechce sprowadzić do siebie 27-latka, będzie musiał zapłacić kwotę podobną do wysokości klauzuli, która znajduje się w jego kontrakcie. Wynosi ona, jak na obecne standardy, nie tak wiele, bo raptem 61 mln euro, lecz obowiązuje dopiero od 2025 roku. Taka kwota nie powinna być jednak poza zasięgiem Czerwonych Diabłów. Jeżeli tylko zdecydują się wybrać Gleisona Bremera, to powinni bez problemu móc podpisać z nim kontrakt, tym bardziej, że defensor jest chętny do zmiany barw, a klub, według ich umowy, ma mu to umożliwić.