Didier Deschamps niewątpliwie należy do grupy najbardziej kontrowersyjnych, aktywnych szkoleniowców na świecie. Trener reprezentacji Francji w ostatnim czasie nie szczędził cierpkich słów względem gwiazdy Arsenalu – Williama Saliby. Na minionej konferencji prasowej Francuz przedstawił argumenty, przez które lider Kanonierów nie otrzymuje większej ilości minut. 

„Rozgrywa bardzo dobry sezon, natomiast robi wiele rzeczy, które mi się nie podobają. W barwach reprezentacji Francji otrzymał dotychczas określoną liczbę minut, jednak kiedy już był na boisku, nie wszystko zmierzało we właściwym kierunku. Względem ustalonej pierwotnie hierarchii nie jest on faworytem do gry”.

„Dayot Upamecano otrzymał więcej minut, przez co William grał mniej. Z niektórymi piłkarzami muszę postępować ostrożnie, ponieważ niewłaściwe decyzje mogą wpłynąć na ich postawę czy pewność siebie. Saliba miał zdecydowanie mniej czasu, aby udowodnić swoją wartość, co pewnie nie pozwala mu być do końca opanowanym i spokojnym”. – mówił Deschamps

Czy w świetle ostatniej formy defensywy reprezentacji Francji, Saliba powinien otrzymać więcej szans na udowodnienie swojej wartości? Czy może wstrzemięźliwość Deschampsa okaże się kluczowa i dzięki niej obrońca jeszcze bardziej rozwinie skrzydła? Zapraszamy do dyskusji!