Manchester United przygotowuje się do letniego okienka transferowego zarówno pod kątem sprzedaży zawodników, jak i ściągania nowych nabytków do klubu. Czerwone Diabły planują spore wietrzenie szatni, w efekcie czego kadrę trzeba będzie uzupełnić świeżymi twarzami. Na celowniku Erika Ten Haga znalazło się dwóch zawodników ligowego rywala.

Latem z Old Trafford ma pożegnać się co najmniej kilku zawodników. W czerwcu kończą się kontrakty Raphaela Varane’a i Jonny’ego Evansa, niejasna jest przyszłość Victora Lindelofa i Harry’ego Maguire’a. Wiele mówi się też o sprzedaniu Casemiro czy Christiana Eriksena, a Scott McTominay już przed rokiem przykuwał duże zainteresowanie ze strony West Hamu United. Biorąc pod uwagę fakt, że Sofyan Amrabat niemal na pewno nie zostanie w Manchesterze na stałe, środek pola i środek obrony są formacjami, które będą wymagały największych wzmocnień.

Luki w tych formacjach idealnie zdają się wypełniać dwaj piłkarze Evertonu, o których mówi się w kontekście transferu do większego klubu. 21-letni Jarrad Branthwaite rozgrywa swój pierwszy pełny sezon na boiskach Premier League i jest jednym z najlepszych młodych obrońców w całej lidze. Doskonała forma w klubie sprawiła, że wiele wskazuje na to, że otrzyma powołanie na najbliższe zgrupowanie Reprezentacji Anglii.

22-letni Amadou Onana dołączył do Evertonu latem 2022 roku i kiedy tylko jest zdrowy, stanowi o sile środka pola The Toffees. Everton zapłacił za niego Lille 33 miliony funtów, więc można się spodziewać, że nie będzie to mały wydatek dla potencjalnego kupca. Zarówno Branthwaite, jak i Onana spełniają jednak wiele kryteriów, na których będzie zależało Jimowi Ratcliffe’owi i spółce na Old Trafford. Są bardzo młodzi i mają już w nogach cenne doświadczenie, zebrane na boiskach Premier League.

Nadzieją na korzystną cenę mogą być kłopoty finansowe Evertonu, który może być zmuszony sprzedawać swoich zawodników, aby ponownie nie wypaść poza ramy Finansowego Fair Play. Menedżer zespołu z Liverpoolu, Sean Dyche, twierdzi jednak, że jego klub nie musi sprzedawać swoich zawodników, a już na pewno nie będzie chciał rozstawać się ze swoimi największymi gwiazdami.