W ostatnim letnim okienku transferowym Joao Palhinha był już jedną nogą w Bayernie Monachium, a transfer wykoleił się na ostatniej prostej. Portugalczyk ciągle podtrzymuje swoją dobrą dyspozycję w Fulham i temat jego przenosin wróci ponownie. Być może znowu będzie to Bayern, ponieważ niemieckie media w styczniu informowały o ustnym porozumieniu między zawodnikiem, a klubem.
Ostatnio o sytuacji Palhinhi wypowiedział się syn właściciela klubu, który zajmuje się m.in transferami w ekipie z Londynu:
„Chciałbym go tutaj tak długo, jak to możliwe. Jednak jeśli na stole pojawi się odpowiednia oferta, która będzie odpowiadać wszystkim, to będziemy musieli ją rozważyć. Tak trzeba robić w przypadku każdego zawodnika, tylko we właściwym czasie.”
Najbliżej pomocnika wydaje się być Bayern, ale pewnie bliżej okienka pojawi się więcej zainteresowanych.