We wczorajszym meczu z Brentford, Erling zdobył swoją 17 bramkę w tym sezonie Premier League. To czyni go liderem klasyfikacji strzelców obecnej kampanii z dwubramkową przewagą nad drugim Salahem. Po ostatnim meczu z Chelsea na Norwega wylała się fala krytyki, albowiem stał się drugim zawodnikiem w historii Manchesteru City, który oddając ponad 9 strzałów na bramkę nie wpisał się na listę strzelców. 

Na pomeczowej konferencji Pep powiedział kilka słów o Erlingu Haalandzie i jego strzeleckiej formie:

„Nigdy przenigdy nie wolno krytykować swojego najlepszego strzelca. Prędzej czy później i tak Cię uciszy, bo jest tam gdzie powinien. 

Wrócił po dwóch miesiącach przerwy, ostatnio miał bardzo ciężki tydzień, ponieważ stracił swoją babcie. Teraz znowu strzela i będzie strzelał.”