We wczorajszym meczu z Brentford, Erling zdobył swoją 17 bramkę w tym sezonie Premier League. To czyni go liderem klasyfikacji strzelców obecnej kampanii z dwubramkową przewagą nad drugim Salahem. Po ostatnim meczu z Chelsea na Norwega wylała się fala krytyki, albowiem stał się drugim zawodnikiem w historii Manchesteru City, który oddając ponad 9 strzałów na bramkę nie wpisał się na listę strzelców.
Na pomeczowej konferencji Pep powiedział kilka słów o Erlingu Haalandzie i jego strzeleckiej formie:
„Nigdy przenigdy nie wolno krytykować swojego najlepszego strzelca. Prędzej czy później i tak Cię uciszy, bo jest tam gdzie powinien.
Wrócił po dwóch miesiącach przerwy, ostatnio miał bardzo ciężki tydzień, ponieważ stracił swoją babcie. Teraz znowu strzela i będzie strzelał.”
Only two Man City players have had 9+ shots and failed to score in a Premier League game in the last eight seasons:
◎ Sergio Aguero vs. Man Utd (2017)
◉ Erling Haaland vs. Chelsea (2024)He is human after all. 🙃 pic.twitter.com/e8ZlNzo69b
— Squawka (@Squawka) February 17, 2024