Tak, Kylian Mbappe miałby być otwarty na propozycję z Arsenalu. Problemem jest oczywiście to, co rządzi futbolem, czyli pieniądze. Kasa, która będzie problemem dla wielu klubów, które chciałyby pomyśleć o francuskim gwiazdorze.

Nowy rok, nowe spekulacje o przyszłości Kyliana Mbappe. W ostatnich latach to już norma. Znowu wchodzimy w moment kontraktu Francuza, który pozwala mu na negocjowanie z innymi klubami bez pomocy PSG. I znowu czytamy plotki transferowe z jego nazwiskiem. Oczywiście faworytem jak zawsze jest Real Madryt, ale gwiazda mistrzów Ligue 1 byłaby otwarta na Premier League i choćby, Arsenal.

Taką informację podaje Miguel Delaney z The Independent. Zresztą Francuz nie raz interesował się ligą angielską. Już przy okazji letniego okienka jego otoczenie podpytywało Liverpool, czy nie byliby skłonni sprowadzić Mbappe na Anfield. Problemem były pieniądze i to samo jest w kwestii Arsenalu czy wspomnianego Realu. Żeby sprowadzić do siebie 25-latka, trzeba się bardzo mocno nagimnastykować finansowo. Nie każdy klub jest na to chętny, nawet sami Królewscy.

Co ciekawe, Mbappe byłby otwarty na Arsenal między innymi przez to, że jest fanem Thierry’ego Henry. Podążanie ścieżką jednego ze swoich idoli byłoby na pewno mniejszym lub większym czynnikiem przy wyborze kolejnego klubu. Francuz ma ponoć zwracać uwagę na takie szczegóły przy planowaniu kolejnych ruchów w swojej karierze.