Jak informuje dziennikarz „The Athletic” David Ornstein, Chelsea jest gotowa sprzedać Armando Broję. Potencjalne odejście Albańczyka nie jest zależne od sprowadzenia nowego napastnika na Stamford Bridge. Kilka klubów Premier League obserwuje sytuację i już wyraża swoje zainteresowanie.

Wszystko wskazuje na to, że to ostatnie tygodnie Armando Broji na Stamford Bridge. 22-latek nie przekonał do siebie Mauricio Pochettino, który razem z władzami klubu zdecydowali, że w przypadku wpłynięcia atrakcyjnej oferty są gotowi sprzedać Albańczyka. Tym interesuje się już kilka klubów. W tym momencie najczęściej mówi się o West Hamie, FulhamWolverhampton Wanderers.

Sprzedaż Broji nie jest zależna od tego, czy Chelsea uda się sprowadzić innego napastnika na jego miejsce. The Blues od dłuższego czasu są łączeni z Ivanem Toneyem z Brentford i Victorem Osimhenem z SSC Napoli. Klub z Londynu może sprzedać Broję, bo na jego pozycji może wystąpic Christopher Nkunku, który niebawem wróci do zdrowia. W odwodzie jest także Nicolas Jackson, który aktualnie przebywa jednak na Pucharze Narodów Afryki.

Nie wiadomo dokładnie jaką kwotę Chelsea ustali za swojego piłkarza, ale angielskie media donoszą, że może to być nawet 50 milionów funtów. Taka suma będzie z pewnością sporym kłopotem dla ww. drużyn, które chętnie sprowadziłyby do siebie byłego snajpera Southampton.

Armando Broja wrócił do gry we wrześniowym, przegranym 0:1 meczu z Aston Villą. Wcześniej od grudnia 2022 roku leczył kontuzję zerwanych więzadeł krzyżowych w kolanie. W barwach Chelsea rozegrał dotąd 36 spotkań, w których zdobył 3 bramki.