Jakiś czas temu świat obiegła niewymownie przykra informacja o tym, że były selekcjoner reprezentacji Anglii – Sven-Goran Eriksson toczy walkę z nieuleczalnym nowotworem. To zawsze bardzo trudne i nieprostolinijne przez co przechodzi zarówno chory, jak i jego najbliższe otoczenie. Zawsze szansą na poprawę jest natomiast czas i wiara w tych, którzy szarą rzeczywistość mogą rozświetlić.

Eriksson jasno przyznał komu kibicuje. W ostatnim czasie stwierdził: „Mój tata dalej i żyje i jest wiernym kibicem Liverpoolu. Ja również nim jestem, niemal od zawsze. Zawsze marzyłem, aby zostać ich trenerem. Wiem, że to już raczej się nie wydarzy, ale fanem będę na zawsze”. Natchnęło to grupę kibiców The Reds do działania.

Rozpoczęli oni akcję, której celem było obsadzenie byłego selekcjonera, jako trenera legend Liverpoolu w starciu z legendami Ajaxu. Charytatywne spotkanie ma odbyć się 23 marca bieżącego roku. Eriksson w odpowiedzi w „Good Morning Britain” był wspomnianą możliwością zachwycony i z aprobatą twierdził, że to byłoby to spełnienie jego marzeń.

Na wezwanie kibiców zdołał w mediach społecznościowych odpowiedzieć Robbie Fowler twierdząc, że głos społeczności zdołał dotrzeć do władz! Co za tym idzie, akcja najprawdopodobniej będzie miała właściwe zakończenie, co tworzy szczęśliwy i poruszający finisz sprawy. Wierzymy, że Sven-Goran Eriksson zdoła dopiąć swego, marzenia warto realizować niezależnie od przeciwności losu…