Niestety nie mamy dobrych wiadomości dla zaniepokojonych dyspozycją piłkarzy ofensywnych kibiców Kanonierów. Szkoleniowiec Arsenalu, Mikel Arteta, na minionej konferencji prasowej prawdopodobnie rozwiał wątpliwości dotyczące potencjalnych wzmocnień…
„W tej chwili wzmocnienia w ofensywie są nierealistyczne. Moją powinnością i jednocześnie celem, jest zrobienie wszystkiego, aby piłkarze znajdujący się w klubie, nieustannie się rozwijali. Mam zamiar współpracować z dostępną obecnie kadrą i dążyć w kierunku uzyskania jak najlepszych rezultatów”. – mówił Arteta
Hiszpan wypowiedział się również w kontekście doniesień o kontuzji Gabriela Jesusa:
„Jesus odczuwał dyskomfort w kolanie, więc zleciliśmy prześwietlenie. Skan pozwolił stwierdzić drobny uraz, na szczęście nie jest to nic poważnego. Wykryto to w tym samym kolanie, które wcześniej wykluczyło go z gry, więc nie mogliśmy sobie pozwolić na ryzyko. Na szczęście, tym razem nie wygląda to poważnie”.
Mimo mnogich możliwości kreacji w ofensywie, Arsenal zmaga się z brakiem skuteczności w kluczowych momentach. Impas w ofensywie doprowadził do niechlubnej serii bez zwycięstwa, którą marząc o trofeach należy jak najszybciej przerwać. Czy będzie to możliwe bez wzmocnień? Czas pokaże…