Gdy wydawało się, że trwające okienko transferowe w wykonaniu West Hamu będzie jednym wielkim niewypałem, działacze tego klubu w końcu postanowili działać. Na przestrzeni kilku dni poinformowano o zakontraktowaniu byłego już pomocnika Ajaxu, Edsona Álvareza, a także niekwestionowanej gwiazdy Southampton, Jamesa Warda-Prowse’a. Klub z London Stadium jednak nie chce się zatrzymywać. Kolejnym zawodnikiem w kolejce po wspomnianej dwójce jest kolejny gracz amsterdamskiej drużyny, Mohammed Kudus.

Łatanie dziury po odejściu Declana Rice’a powoli wygląda tak, jak od początku oczekiwali tego kibice Młotów. W Londynie zawitało już dwóch klasowych pomocników, a lada moment może tam trafić również jeden z najbardziej rozchwytywanych graczy w letnim okienku. Mohammed Kudus, bo o nim mowa, jest jednym z priorytetów transferowych WHU. Ewentualny transfer pomocnika Ajaxu jest jednak uzależniony od jednej, bardzo kluczowej rzeczy…

Fabrizio Romano informuje, że triumfator ostatniej edycji Ligi Konferencji zabezpiecza się na ewentualne odejście… Lucasa Paquety. Na transfer brazylijskiego pomocnika od dłuższego czasu naciska sam Pep Guardiola, który chętnie widziałby go w City. Jeśli były gracz Milanu ostatecznie trafi na Etihad, tak ściągnięcie Kudusa zyska w klubie z Londynu status priorytetowy.

The Athletic z kolei podaje, że The Hammers są już po pierwszych rozmowach z obecnym pracodawcą ghańskiego piłkarza. Ajax oczekuje za swojego zawodnika kwoty nie mniejszej niż 40 milionów euro.

Tak jak już wcześniej wspomnieliśmy – Kudus to jedno z najgłośniejszych nazwisk na rynku transferowym w ostatnich tygodniach. Ofensywny pomocnik od dłuższego czasu nosi się z zamiarem zmiany obecnego klubu. Klubu, w którym zagrał 42 razy, strzelił 18 bramek i zanotował 7 asyst.

Jeszcze w tym okienku łączono go przecież z przenosinami do takich zespołów jak Arsenal, Liverpool czy Chelsea.