Everton w ubiegłym sezonie znów musiał rozpaczliwie bronić się przed spadkiem do Championship aż do ostatnich kolejek rozgrywek Premier League. The Toffees walczyli w swój byt w angielskiej elicie aż do ostatnich minut 38. kolejki poprzedniej kampanii. Była to walka zakończona sukcesem, którą zwieńczył triumf 1:0 nad Bournemouth po pięknym trafieniu Abdoulaye Doucouré.

Postawa linii obrony była bardzo ważna w trakcie spotkania z Wisienkami, a także ogólnie na przestrzeni całej ligowej kampanii. Jednym z etatowych defensorów ekipy z niebieskiej części Liverpoolu był Yerry Mina. Nie przedłużył on jednak umowy z drużyną mającą siedzibę na Goodison Park. Obecnie jest wolnym agentem. Wszystko wskazuję na to, że podczas tegorocznego letniego okienka transferowego kolumnisjki stoper zdoła znaleźć sobie nowego pracodawcę.

Fabrizio Romano donosi, bowiem, że usługami obrońcy interesuje się Lens, Bologna oraz Granada. Z kolei Besiktas złożył już nawet oficjalną ofertę w tej sprawie. Włoski dziennikarz jednocześnie zdementował także plotki dotyczące zawarcia porozumienia przez Minę z Fulham. Wszystko pozostaje otwarte w sprawie środkowego obrońcy, a The Cottagers jeszcze nie zdołali zwyciężyć w wyścigu o jego podpis.