Minionej nocy Mateusz Klich strzelił swojego drugiego gola na boiskach MLS. Największe wrażenie zrobiła jednak cieszynka reprezentanta Polski.

W trakcie zimowego okienka transferowego Mateusz Klich przeniósł się do D.C. United. Pomocnik szybko przebił się do pierwszego składu i został jednym z najważniejszych zawodników w układance Wayne’a Rooneya.

Minionej nocy jego drużyna zmierzyła się z Los Angeles Galaxy i rozbiła rywala aż 3:0 (0:0). Wynik spotkania ustalił właśnie Klich, który trafił do siatki w 80. minucie. Doświadczony piłkarz nie miał szczególnie trudnego zadania, bo po prostu dobił strzał jednego z kolegów.

Niemniej 32-latkowi udało się zrobić furorę w sieci dzięki nietypowej cieszynce. Były gracz Leeds United postanowił odwzorować celebrację Rooneya z 2015 roku, gdy Anglik w pamiętnym stylu świętował gola strzelonego Tottenhamowi. Teraz Klich powtórzył „bokserską” sekwencję.

Na ten moment D.C. United zajmuje szóste miejsce w Konferencji Wschodniej MLS i traci 11 punktów do liderującego Cincinnati. W ekipie z Waszyngtonu występuje kilku zawodników z przeszłością na angielskich boiskach – znajdziemy w niej Christiana Benteke, Lewisa O’Briena oraz Derricka Williamsa.