Choć jeszcze nie tak dawno wydawało się, że kolejnym przystankiem w karierze Bobby’ego Firmino będzie włoska Serie A, tak dziś hiszpański AS pisze o zainteresowaniu Brazylijczykiem ze strony… Atletico Madryt. Los Colchoneros sondują zatrudnienie 31-latka w przypadku braku porozumienia z Marcusem Thuramem.

O tym, że słynny Bobby po sezonie opuści Anfield wiemy od dobrych kilku tygodni. W kontekście transferu Brazylijczyka wymieniało się już takie zespoły jak FC Barcelona, Inter czy Milan. Teraz okazuje się, że do walki o wychowanka Figueirense FC dołącza również ekipa Cholo Simeone.

Atletico szuka wzmocnienia ataku ze względu na niepewną przyszłość takich piłkarzy jak Memphis Depay, João Felix czy Álvaro Morata. Wszyscy gracze wciąż nie są przekonani co do pozostania na Civitas Metropolitano. Hiszpański AS przekonuje, że w związku z tym, Rojiblancos już wkrótce mogą przedstawić ofertę Roberto Firmino.

Priorytetem dla Atlético wciąż jest jednak ściągnięcie Marcusa Thurama, którego kontrakt z Borussią Mönchengladbach również wygasa latem tego roku. Francuz zapowiedział już, że nie przedłuży swojej obecnej umowy. Tym samym reprezentant Trójkolorowych dał jasny sygnał innym zespołom, że jest gotów zmienić barwy klubowe.

Sytuacja nie jest skomplikowana. Atletico ruszy po Firmino w przypadku fiaska negocjacji z graczem Źrebaków. Wydaje się jednak, że dużo trudniejsze warunki finansowe, jeśli chodzi o miesięczne zarobki powinien stawiać Francuz. Jednak kto wie?