João Félix to jeden z wielu zawodników, którzy w zimowym oknie transferowym zasilili szeregi Chelsea. Jak wiadomo, dotychczas Portugalczyk nie odnotowuje dobrego startu w Premier League, jednak z pewnością ma to związek z beznadziejną dyspozycją całej drużyny. Ostatnio 23-latek zdradził co nieco na temat swojej przyszłości.

Przed wtorkowym meczem z BVB w fazie pucharowej Ligi Mistrzów były zawodnik Atlético Madryt został zapytany o swoją przyszłość. Chociaż odpowiedź Portugalczyka była dość niejasna, to od razu nasuwają się pewne wnioski.

Myślę, że nikt nie wie, co przyniesie przyszłość. Teraz skupiam się tylko na jutrzejszym meczu. […] Klub jest tak duży, jest niesamowity, wszyscy związani z klubem są naprawdę dobrzy, więc cieszę się, że tu jestem – skomentował Portugalczyk.

Myślę, że tego potrzebowałem [wypożyczenie]. Kiedy opuściłem Atlético, myślałem, że to będzie dobre dla mnie i dla nich. Więc myślę, że to była idealna okazja, żeby spróbować czegoś innego. Zawsze starałem się dawać z siebie wszystko i czasami to nie działało. Musiałem się zmienić, żeby zobaczyć, czy sprawy potoczą się inaczej. Myślę, że to wypożyczenie jest dla mnie ważne i jestem bardzo zadowolony z gry tutaj — powiedział Félix.

Zawodnik Chelsea został również zapytany o to, jaki wpływ na jego decyzję będzie miało zakwalifikowanie się do przyszłej edycji Champions League przez ekipę Grahama Pottera.

Gra w Lidze Mistrzów to zawsze coś innego — odparł. To rozgrywki, w których każdy chce grać, jednak teraz skupiam się tylko na jutrzejszym spotkaniu. Mamy jeszcze wiele meczów, aby spróbować zakwalifikować się do Champions League w lidze, to jeszcze nie koniec. Gra w Lidze Mistrzów to ważna decyzja, ale nikt nie wie co przyniesie przyszłość — dodał 23-letni zawodnik.