Franck Kessie nie zaliczył dobrego wejścia do FC Barcelony. Duma Katalonii może rozważyć pożegnanie Iworyjczyka już w styczniu i jednym z kierunków dla pomocnika może być Premier League.

Latem Franck Kessie zamienił AC Milan na FC Barcelonę. Wydawać się mogło, że był to masterclass zarządu Katalończyków, gdyż świeżo upieczony mistrz Włoch trafił na Camp Nou po wygaśnięciu kontraktu. Jednak po kilku miesiącach jesteśmy pewni, że Kessie był prawdopodobnie najmniej udanym transferem z tych licznych ruchów, jakie Barcelona latem przeprowadziła. Iworyjczyk zagrał w ledwie 13 meczach we wszystkich rozgrywkach, z czego tylko 6 w wyjściowym składzie. Dlatego Barcelona najchętniej poszukałaby nowego klubu, a chętni mogą się znaleźć w Premier League.

Fichajes donosi, że Fulham interesuje się 25-letnim pomocnikiem. Beniaminek Premier League byłby gotów zapłacić za niego 22 miliony euro. Jeśli Kessie nie byłby chętny na przenosiny na Craven Cottage, to opcją mogłaby być też Aston Villa. O tym informuje Calcio Mercato. Barcelona widzi w Douglasie Luizie jedną z opcji na zastępstwo Sergio Busquetsa i mogliby zaoferować za Brazylijczyka właśnie Kessiego. Na Villa Park również interesują się sytuacją 25-latka i byliby skłonni zapłacić za niego 14 milionów euro, ale raczej nie chcieliby pozbywać się Douglasa Luiza.