W 2023 roku Jude Bellingham prawdopodobnie stanie się bohaterem głośnego transferu. Reprezentanta Anglii chce między innymi Liverpool, lecz – jak informują niemieckie media – klub z Anfield może nie sprostać oczekiwaniom finansowym Borussii Dortmund.

Jude Bellingham należy do grona najbardziej rozchwytywanych piłkarzy Bundesligi. Już w sierpniu 2022 roku pierwsze kroki w stronę sprowadzenia reprezentanta Anglii wykonał Real Madryt. O pomocnika Borussii Dortmund walczy też Liverpool.

Dla obu tych klubów Bellingham pozostaje jednym z głównych celów transferowych. Zwolennikami talentu 19-latka są bowiem Carlo Ancelotti i Juergen Klopp, który już poprosił o wyznaczenie funduszy na sprowadzenie zawodnika BVB. Problem w tym, że kwota zaproponowana przez The Reds może okazać się niewystarczająca.

Jan Aage Fjørtoft, ekspert w dziedzinie niemieckiego futbolu, przekazał, że Liverpool planuje wydać 100 milionów euro na kadrowicza Garetha Southagate’a. To o około 50 milionów euro mniej niż oczekuje Borussia Dortmund.

W tym sezonie Jude Bellingham zbiera świetne recenzje. Pomocnik wystąpił w 19 meczach klubu z Zagłębia Ruhry, strzelił dziewięć goli i zanotował cztery asysty. Co więcej, w spotkaniach przeciwko FC Koeln (2:3) i Sevilli (4:1) był kapitanem swojego zespołu.

Utalentowany piłkarz trafił do Niemiec w 2020 roku. Borussia Dortmund przelała wówczas około 25 milionów euro na konto Birmingham City, które, w podzięce za zasługi Bellinghama, zdecydowało o zastrzeżeniu numeru młodego zawodnika.