Przyjście Grahama Pottera i nowe początki na Stamford Bridge, to dla niektórych szansa na drugie życie. Piłkarzem, który zdaje się wykorzystywać ten fakt jest Kepa Arrizabalaga. Rekordowy transfer Chelsea przeżywa istny renesans formy. 

Starania i umiejętności piłkarza, trud, a także niezłomność charakteru na antenie BT Sport doceniła legenda The Blues – Joe Cole.

„Należy pamiętać, że był on rekordową transakcją Chelsea. Miał być następnym Cechem, następnym Courtois, presja była ogromna. Wypadł z kadry meczowej, był gotów opuścić klub, jednak ostatecznie się nie poddał. Jest idealnym przykładem, że nigdy nie jest za późno na odrodzenie”. – stwierdził Anglik

Hiszpan nieprzerwanie od szóstego września wychodzi w wyjściowej jedenastce zespołu z Londynu. Rozkwit formy i solidne występy należy datować wraz z przyjściem Grahama Pottera. Kepa wystrzega się błędów i staje na wysokości zadania. Presja, panika, czy brak zimnej krwi już mu nie doskwierają.

Miło po tak ciężkim okresie widzieć, że ostatecznie zdołał wrócić do gry na odpowiednim poziomie. Takie historie mogą być genialnym przykładem dla następnych pokoleń, że zawsze warto walczyć o marzenia.