Manchester United dalej jest w przebudowie. Do klubu oficjalnie dołączył Casemiro, blisko dołączenia jest Antony, a odchodzi kilka innych graczy. Bardzo blisko odejścia z Old Trafford jest Eric Bailly. W grę wchodzi wypożyczenie środkowego obrońcy, które będzie zawierało w sobie opcję wykupy po sezonie.

Iworyjczyk szeregi Czerwonych Diabłów zasilił w 2016 roku, gdy Red Devils zapłacili Vilarealowi  38 milionów euro. Przez te 6 lat zaliczył 113 spotkań, w których zdobył 1 bramkę oraz 2 asysty. W poprzednim sezonie zaliczył jednak jedynie 7 występów we wszystkich rozgrywkach. Jego pozycja w klubie nie uległa zmianie po przyjściu trenera Erika ten Haga do zespołu. Z tego powodu Bailly wraz ze swoim agentem zaczęli rozglądać się za nowym miejscem pracy, które gwarantowało, by więcej minut gry.

Wówczas zgłosiła się po niego Marsylia. Fabrizio Romano podaje, że Francuzi dogadali się z przedstawicielami United. Między klubami jest pełne porozumienie w sprawie rocznego wypożyczenia z opcją wykupu, a więc teraz Marsylii pozostało jedynie dogadać szczegóły kontraktu z samym stoperem. Wygląda jednak na to, że również to nie będzie problemem i już tylko kwestią czasu jest oficjalne potwierdzenie tego transferu.