Arsenal świetnie rozpoczął sezon od wygranej 2:0 z Crystal Palace. Kanonierzy jednak wierzą, że ich gra może być jeszcze lepsza. W tym celu na Emirates ma trafić nowy zawodnik ofensywny. Na celowniku stołecznego klubu znalazł się Yéremy Pino.

Okno transferowe w wykonaniu Arsenalu, póki co wydaje się świetne, a to jeszcze nie koniec. Kolejną pozycją wzmocnioną w to lato ma być skrzydło. Niespełna 2 tygodnie temu docierały do nas informację o tym, że drużyna Mikela Artety interesuje się Codym Gakpo. Okazuje się jednak, że mają oni inne priorytety.

Najnowszym celem zespołu z czerwonej części Londynu miał zostać Yéremy Pino. Zawodnik Villarealu jest uznawany za jeden z największych talentów La Liga. Prawy skrzydłowy urodzony w 2001 roku w poprzedniej kampanii ligowej strzelił 6 bramek i zanotował 4 asysty. Wychowanek Las Palmas najlepiej czuje się na pozycji prawego skrzydłowego. Utalentowany gracz posiada w swoim kontrakcie klauzule wykupu opiewającą na niespełna 70 milionów funtów. Jak się jednak okazuje, Arsenal może pozyskać piłkarza za połowę tej kwoty.

Wszystko to spowodowane jest problemami finansowymi Żółtej Łodzi Podwodnej. Władze klubu z prowincji Castellón oczekiwały sporych ofert za gwiazdy swojej drużyny takie jak Pau Torres lub Arnaut Danjuma. Tak się jednak nie stało więc możliwe, że zamiast któregoś nich z drużyny odejść może właśnie Pino.

Hiszpański AS przekonuje, że Villareal będzie skłonny zaakceptować ofertę wynoszącą połowę klauzuli odstępnego. Otrzymanie takiej kwoty z pewnością pomogłoby zapanować nad nieciekawą sytuacją finansową klubu.