Wolverhampton na razie powoli weszło w to letnie okienko transferowe. Jednak niedługo może się to zmienić. Wilki chcą ściągnąć napastnika Benfiki. Jest nim Goncalo Ramos

Wolves to jeden z kilku klubów Premier League, który jeszcze nie sprowadził do klubu nowej twarzy. Jedynym transferem do klubu jest wykupienie Hwang Hee-Chana. Jednak oprócz Koreańczyka na Molineaux może trafić kolejny napastnik. Jak donoszą portugalskie media, Bruno Lage zagiął parol na napastnika Benfiki.

Mowa o Goncalo Ramosie. 21-latek może być znajomy kibicom Liverpoolu, bo strzelił jedną z bramek w ćwierćfinale Ligi Mistrzów właśnie przeciwko The Reds (remis 3:3 na Anfield). Ogólnie była to jedna z jego 8 bramek w zeszłym sezonie. Dołożył do tego jeszcze 4 asysty, a łącznie zagrał dla stołecznego klubu 46 razy, często wchodząc z ławki.

Mais Futebol informuje, że Wolves już rozpoczęły rozmowy z trzecią drużyną zeszłego sezonu Ligi NOS. Na pewno w grę nie wejdzie klauzula odstępnego, jaką 21-letni Portugalczyk ma w kontrakcie – 120 milionów euro. Jeśli chodzi o Transfermarkt – tylko 14 milionów.

Goncalo Ramos miałby zastąpić w składzie Fabio Silvę, który niebawem ma zostać wypożyczony do Anderlechtu. Tym samym w składzie z typowych napastników zostałby tylko Raul Jimenez i wspomniany już dziś Hwang, ale Lage często stawiał na Koreańczyka w roli skrzydłowego.