Crystal Palace poinformowało wczoraj o nawiązaniu współpracy z Malcomem Ebioweim, a także Samem Johnstonem.

Malcom Ebiowei podpisał kontrakt z Orłami do końca czerwca 2027 roku, zaś były golkiper WBA, Sam Johnstone, związał się z zespołem Selhurst Park umową obowiązującą o rok krócej. W obu przypadkach działacze Crystal Palace nie sięgali do portfela po żadne pieniądze. Wspomniane transfery były darmowe.

Młodziutki, bo zaledwie 18-letni Ebiowei to skrzydłowy, który pierwsze szlify w poważnej piłce zbierał w akademii Chelsea, Arsenalu i Celtiku Glasgow. W poprzednim sezonie gracz z holenderskimi korzeniami reprezentował barwy Derby County. Wówczas uzbierał on 16 występów, w których strzelił gola i dorzucił dwie asysty w samej Championship.

Johnstone’a kojarzycie pewnie bardziej. Były golkiper Manchesteru United czy West Bromwich Albion był jedną z kluczowych postaci klubu z The Hawthorns od 2018 roku. Niemal przez cztery lata Anglik był numerem jeden między słupkami drużyny Steve’a Bruce’a. Miniona kampania w wykonaniu bramkarza to 36 meczów i 15 czystych kont. Chyba całkiem niezły wynik, prawda?

Crystal Palace to fantastyczny klub z fantastycznymi ludźmi. Nie mogę się doczekać gry z nowymi kolegami – przyznał Johnstone.

To pierwsze, ale jak zapowiada Patrick Vieira, nie ostatnie transfery Crystal Palace w letnik okienku transferowym. Pozycją, którą na pewno trzeba wzmocnić na Selhurst Park to pozycja środkowego obrońcy. Dwunasta ekipa poprzedniego sezonu Premier League na tych wzmocnieniach na pewno nie poprzestanie.