Jest to długi i ciężki sezon dla The Reds. Mimo że jesteśmy już na jego finiszu, do ugrania jest jeszcze sporo. Urazy Fabinho, Mohameda Salaha i Virgila Van Dijka sprawiły, że Liverpool sprowadza do sztabu fizjoterapeute Christophera Rohrbecka. 

Liverpool do końca sezonu ma do rozegrania jeszcze trzy mecze. Dwie ligowe potyczki z Southampton i Wolves oraz finał Ligi Mistrzów z Realem Madryt. Te spotkania będą decydować o tym, z jaką liczbą trofeów skończy ekipa Jürgena Kloppa. Zrozumiałe jest, że niemiecki szkoleniowiec potrzebuje wszystkich kluczowych zawodników, a takimi są wyżej wymienieni Brazylijczyk, Egipcjanin i Holender.

Fabinho utykał, schodząc w spotkaniu z Aston Villą i prawdopodobnie wróci dopiero na finał w Paryżu. Salah i Van Dijk odnieśli drobne urazy w finale FA Cup i nie przekreślają one ich udziału w meczach ze Świętymi i Wilkami, choć dzisiaj zapewne nie zobaczymy ich w wyjściowej jedenastce. Powaga sytuacji stoi na najwyższym poziomie. Liverpool robi wszystko, co może, żeby zgarnąć trzy zwycięstwa i tu do gry wchodzi Christopher Rohrbeck. The Athletic podaje, że Niemiecki fizjoterapeuta dołączy do sztabu The Reds ze skutkiem natychmiastowym.

Christopher Rohrbeck zmienił Mainz na Liverpool latem 2017 roku. W 2020 skończył swoją pracę w Anglii i wrócił do Die Nullfünfer. Był ważną częścią drużyny, która dwukrotnie zaszła do finału Ligi Mistrzów. Według Davida Ornsteina Niemiec cieszył się popularnością w szatni, a współpracę z nim szczególnie chwalili właśnie Salah i Van Dijk. Ma to być tylko szybki powrót, który skończy się po spotkaniu z ekipą Galácticos. Oprócz pomocy w leczeniu urazów powrót Rohrbecka ma być pozytywnym impulsem, który wzmocni drużynę, a ta potrzebuje każdego wsparcia, żeby odnieść końcowy sukces.