Christian Eriksen z przytupem wrócił do Premier League. Duńczyk wyszedł w pierwszym składzie Brentford w 4 ostatnich ligowych starciach i zdążył strzelić już pierwszego gola po powrocie. Odkąd zameldował się w jedenastce, beniaminek z Londynu wygrał wszystkie mecze w Premier League i powędrował w górę tabeli.

Jego kontrakt z ekipą prowadzoną przez Thomasa Franka obowiązuje tylko do końca czerwca. Klub bardzo chciałby zatrzymać go na dłużej i w najbliższym czasie wyjaśni się czy Eriksen będzie chciał przedłużyć umowę. Chętnych na ściągnięcie go do siebie na zasadzie wolnego transferu nie zabraknie. Według portalu 90 min, zainteresowanie ofensywnym pomocnikiem wyraża Tottenham! Byłby to z pewnością spektaktularny powrót, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się niemożliwą wizją.

Eriksen dołączył do Brentford w styczniu, podpisując półroczny kontrakt. Jego umowa z Interem została rozwiązana za porozumieniem stron, gdyż piłkarz nie mógł grać w Serie A ze wszczepionym kardiowerterem-defibrylatorem.

Po powrocie na boiska Premier League doświadczony Duńczyk pokazał, że wciąż ma jakość, aby występować na najwyższym poziomie. Po pamiętnych wydarzeniach z Euro 2020, gdzie o mało nie doszło do tragedii, wszyscy mieliśmy wiele obaw czy zdrowie pozwoli mu kontynuować profesjonalną karierę. Jednak szybki powrót do formy przerósł oczekiwania nawet największych optymistów.

Pomocnik wrócił już także do reprezentacji, gdzie zdobył dwa gole w marcowych meczach towarzyskich z Holandią i Serbią. Thomas Frank przyznał ostatnio, że przyszłość jego podopiecznego rozstrzygnie się dopiero po zakończeniu sezonu. Wszyscy w Brentford mają jednak nadzieję, że Eriksen zdecyduje się przedłużyć kontrakt i na dłużej pozostać w klubie.

Jeśli Duńczyk zdecydowałby się na zmianę drużyny, chętnych w Premier League z pewnością nie zabraknie. Oprócz Tottenhamu, na potencjalnej liście zespołów, z którymi mógłby się związać, są także m.in. Aston Villa, Crystal Palace, Newcastle czy West Ham.