Choć za oknem deszcz, chłód i przeraźliwy wiatr, tak nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zerknąć na chwilę do brytyjskich brukowców. Weekend zbliża się nieubłaganie, wraz z nim dziesiątki spotkań. Zanim jednak nastąpi granie na angielskich boiskach sprawdźmy co słychać w angielskich gazetach. Zaczynamy!

Piątkowy przegląd prasy rozpoczynamy od wizyty na Anfield. Jeśli Liverpool nadal myśli o sprawdzeniu Jarroda Bowena z ekipy West Hamu, tak ich włodarze będą musieli wyłożyć na stół ponad 20 milionów funtów – podaje Liverpool Echo.

Pozostając w temacie ekipy z czerwonej części Merseyside nie sposób nie wspomnieć o tym, o czym pisze dzisiejsze Sun. Podobno plotki łączące Marco Asensio z Liverpoolem mają w sobie ziarnko prawdy. Niedługo włodarze z Anfield mogą wysłać pierwsze zapytanie za hiszpańskiego pomocnika. (Fichajes, Sun)

Tottenham coraz bardziej daje do zrozumienia, że osoba Tanguya Ndombele jest im coraz mniej potrzebna. Podobno Nuno Espirito Santo chętnie widziałby w zespole Anthony’ego Martiala i… to właśnie Francuz miałby zostać włączony w ewentualną transakcję łączoną z Manchesterem United. (Telegraph)

Przyszłość Antonio Rüdigera na Stamford Bridge będzie w głównej mierze uzależniona od… Abramowicza i spółki. Niemiecki defensor wiąże swoją przyszłość z ekipą The Blues, jednak liczy również na solidną podwyżkę. W prasie pisze się już, że wkrótce może dojść do spotkania działaczy klubu z agentem piłkarza. (90min)

O tym pisaliśmy już wczoraj. Arsenal nie ma zamiaru przedłużać kontraktu z Alexandrem Lacazettem. Wydaje się, że kolejnym przystankiem na mapie francuskiego napastnika będzie Hiszpania. Jego osobą poważnie interesuje się bowiem Atletico Madryt. (Le10Sport, Mirror)

Kluby Premier League również mają chrapkę na ściągnięcie Lacazetta. Portal 90min podaje, że graczem Kanonierów interesują się również takie ekipy jak Crystal Palace czy West Ham.

Manchester United nie tak dawno kontaktował się z Barceloną w sprawie ściągnięcia Ousamne’a Dembele. Pytanie tylko – czy Czerwonym Diabłom potrzebny jest gracz, który większość czasu spędza w gabinetach lekarskich? (El Nacional, Manchester Evening News)

Matthijs de Ligt pozostaje na celowniku Chelsea – informuje CalcioMercato.it.

Tottenham Hotspur osiągnął latem porozumienie z Paulo Fonsecą, który miał zostać nowym menedżerem drużyny. Kiedy do klubu przybył Fabio Paratici, plany… uległy znaczącej zmianie. Żarty o tym, że Nuno Espirito Santo był dopiero planem C, D czy E nie wzięły się przecież znikąd. (Telegraph)

Serge Aurier znalazł się na celowniku Evertonu. Na jego niekorzyść działa fakt, że potencjalny nabywca nie może zgłosić go do europejskich pucharów, więc raczej musi celować w ekipy niebiorące udziału w rozgrywkach międzynarodowych. Kto wie? Może koniec końców okaże się, że lepiej grać gdziekolwiek niż nie grać nigdzie? (Liverpool Echo)

Niemiecki Bild informuje, że Loris Karius już wkrótce może znaleźć nowego pracodawcę. To właśnie FC Basel ma być kolejnym przystankiem w karierze byłego golkipera The Reds. (BBC)

Wayne Rooney nie przebiera słowach i po prostu mówi jak jest. Derby County stoi na skraju bankurctwa, a szalę goryczy przelały słowa byłego gracza Manchester United. – Z właścicielem klubu Mele Morrisem osobiście nie rozmawiałem od 9 sierpnia. Ani razu nie spotkałem się z nim twarzą w twarz, nie dostałem żadnej wiadomości ani telefonu. Nic. Uważam, że to wyraz braku szacunku. Źle dzieje się w ekipie Baranów. Naprawdę źle.

W piątkowym przeglądzie prasy to wszystko, co dla Was przygotowaliśmy. Jeśli chcecie wesprzeć nas w szerzeniu informacji o angielskiej piłce, zostawcie pod tym postem jakiś ślad w postaci reakcji czy komentarza. Dzięki za uwagę, cześć!