Budzimy się w świecie, gdzie najważniejszym wydarzeniem dnia jest początek Carabao Cup i kolejka ligowa League One. Prawdziwa gratka dla koneserów angielskiej piłki. My dziś jednak zajmiemy się tym, co ktoś powiedział, co ktoś napisał i dlaczego Mateusz Gotówka jest w opinii polskiego dziennikarza słabszy od Kamila Jóźwiaka. Zapraszamy.

W sobotę zmarł Jimmy Greaves, legenda Tottenhamu, Chelsea i reprezentacji Anglii, w której strzelił 44 gole. Jest duże prawdopodobieństwo, że to największy lub jeden z największych graczy w historii Spurs. Klub jednak ma politykę, według której nie stawia pomników zawodnikom przed stadionem. Fani Kogutów trochę się oburzyli i domagają się upamiętnienia niedawno zmarłego Greavesa. (Daily Mail)

Yves Bissouma dość mocno wierzy w siebie. Ostatnio został zapytany, czy widzi się w gronie najlepszych pomocników w lidze, a także kto jest najlepszy. Co odpowiedział Bissouma? „Nie chcę być arogancki, Premier League ma zbyt wielu świetnych pomocników. Według mnie, ja jestem jednak najlepszy”. Dziś dodał także, że chciałby wkrótce zrealizować marzenie gry w Lidze Mistrzów, ale nadal podoba mu się w Brighton. Patrząc na tabelę, na razie szanse na tę Ligę Mistrzów ma… (Mirror)

Andreas Christensen podpisze już za chwilę nowy kontrakt z Chelsea. Prasa jednak donosi, że klub na początku negocjacji zaoferował mu… obniżkę tygodniówki. Co? (The Sun)

Jak co sezon, nie wiadomo czy Paul Pogba zostanie na Old Trafford. Mino Raiola kręci, smęci, piłkarz unika wyrażenia swojego zdania, a klub jest przekonany o jego pozostaniu. Jednocześnie United ma także w planach zastąpienie go pomocnikiem Milanu, Franckiem Kessie. (The Sun)

A jeśli nie on, to może kolejny czarnoskóry pomocnik z drygiem do dryblingu? Na celowniku Ole i zarządu United ma być… Tanguy Ndombele, którego kariera w Spurs to takie „I live in Spain, but S is silent”. (Calciomercato)

Z Chelsea odeszło już sporo młodych talentów w ostatnich okienkach. Kolejnym ma być Callum Hudson-Odoi, którego wypożyczenie do Borussii Dortmund upadło pod koniec letniego okna, a teraz ma problemy ze złapaniem minut u Tuchela. Z tego skorzystać chce Liverpool, który w przypadku kontuzji 1-2 ofensywnych zawodników ma problem ze złożeniem pomocy lub ataku. Podobno Jurgen Klopp bardzo ceni skrzydłowego Chelsea. (Express)

A skoro przy Chelsea – Danny Drinkwater, całkiem trzeźwo, nazwał jego pobyt w Chelsea totalną tragedią. (Mail)

Bukayo Saka nie zachwyca w tym sezonie i śmiało można powiedzieć, że dostosował się poziomem do Arsenalu. Europejskie kluby widzą jednak w nim ten talent i potencjał, są skłonne zainwestować w to pieniądze. Najpoważniej mówi się o zainteresowaniu Juventusu i Atletico Madryt. (Calciomercato)

Jeśli jednak Saka ma zostać na Emirates, klub musi zacząć iść w dobrym kierunku. Jest to kwestią sporną, czy z Artetą u sterów jest to możliwe. Per Mertesacker (dyrektor Akademii Arsenalu) twierdzi, że klub jest w trakcie ogromnej przebudowy i Mikel Arteta potrzebuje czasu, by gra drużyny się poprawiła. Tylko, cytując Krwawobrodego z Asteriksa i Obeliksa: Misja Kleopatra – ILE MOŻNA? (Beautiful Game Podcast)

A Tottenham już od kilku miesięcy szukał następcy lub zastępcy dla Kane’a. Mimo pozostania Anglika w Londynie, wciąż mają na celowniku Dusana Vlahovicia. A Fiorentina już kolejny raz próbuje 28-latka uwiązać nowym kontraktem na kolejne lata. (Gazzetta dello Sport)

Na dziś to wszystko. Jeśli jesteście spragnieni futbolu i tematów okołoligowych, to zapraszamy na odsłuch Przerwy na Kawę, a już w najbliższych dniach Szóstej Ligi Europy na naszych kanałach YouTube i Spotify. Miłego dzionka i smacznej kawusi!