Nie jest to jeszcze informacja oficjalna, a sam zawodnik Arsenalu zdementował te plotki, to jednak media nie mają wątpliwości, że wraz z zakończeniem sezonu finałem Ligi Europy pomiędzy Chelsea i Arsenalem właśnie, 37-latek potwierdzi prasowe doniesienia.
Dlaczego Cech może wrócić do Chelsea
Czech już jakiś czas temu poinformował, że obecny sezon będzie ostatnim w jego piłkarskiej karierze. Los sprawił, że pożegnalnym spotkaniem będzie dla niego mecz pomiędzy byłym i obecnym klubem.
Na stanowisku dyrektora sportowego Chelsea od listopada 2017 roku panuje wakat. Wtedy to z posadą rozstał się Michael Emenalo, który postanowił przenieść się do Monaco. Większość obowiązków Nigeryjczyka przejęła Marina Granovskaia, który do tamtej pory odpowiadała stricte za negocjacje z zawodnikami. Od momentu dymisji Emenalo stała się również odpowiedzialna za strategię transferową The Blues.
W tym momencie nie wiadomo jeszcze jakie obowiązki otrzyma Cech. Z pewnością będzie mógł odciążyć panią dyrektor w sprawach transferowych, jak i odpowiadać za kontakty pomiędzy trenerem, a zarządem.
Zawodnik w mediach społecznościowych stanowczo zaprzeczył powyższym doniesieniom, jednak o przygotowanej roli dla byłego golkipera The Blues w klubie spekulowało się od wielu miesięcy.
Despite the news today as I had already said to everybody before , I’ll make decision about my future after the last game . Now my sole focus is to win the EL with @Arsenal .
— Petr Cech (@PetrCech) May 21, 2019
W klubie nikt nie ukrywał chęci zatrudnienia byłych zawodników The Blues z tak zwanej „złotej generacji”. Wiele pisało się o szansach zatrudnienia w klubie Franka Lamparda i Johna Terry’ego w rolach szkoleniowych, a także Didiera Drogby, Bellettiego i Michaela Ballacka w rolach dyrektorskich. Kolejnym uznanym nazwiskiem będzie Cech, który dołączy tym samym do Paulo Ferreiry, Joe Cole’a czy Carlo Cudiciniego, pracujących w sztabie The Blues.
Klub ściągnął również niedawno syna Cecha, Damiena, do zespołu w niższych kategoriach wiekowych. Bramkarz Arsenalu był widziany w kompleksie Surrey, obserwując mecze drużyn juniorskich swojego syna.
Golkiper na Stamford Bridge ma status legendy i absolutnie nie można się temu dziwić. Zawodnik przez 11 lat gry wystąpił w 494 meczach, zachowując czyste konto w aż 227 z nich. W tym czasie wygrał z klubem Premier League 4 razy oraz raz Ligę Mistrzów.