Trudno stwierdzić, co ostatnio bardziej rozczarowuje w West Hamie. Wyniki czy styl gry? Wiele wskazuje na to, że obecny sezon będzie ostatnim dla Davida Moyesa w roli menedżera Młotów. Brytyjskie media nie tracą czasu i już teraz podają nazwiska potencjalnych następców.

8. miejsce w lidze, straty punktów z Fulham, Burnley czy Newcastle, widmo odpadnięcia z Ligi Europy i styl gry pozostawiający wiele do życzenia. Tak w skrócie wyglądają ostatnie tygodnie West Hamu. Zarówno zarząd The Hammers, jak i sam David Moyes świadomi, że ta współpraca musi się niedługo zakończyć. Dyrektor sportowy ekipy z London Stadium, Tim Steidten aktywnie pracuje nad listą potencjalnych następców Szkota.

Jedną z pozycji wspomnianej listy podał dzisiaj dziennikarz talkSPORT, Alex Crook. Według jego informacji na samym jej szczycie znajduje się aktualny szkoleniowiec Bayernu Monachium, Thomas Tuchel. Steidten utrzymuje bliskie relacje ze menedżerem Bawarczyków i chce wykorzystać odejście Niemca z obecnego stanowiska po zakończeniu sezonu.

Moyes prowadził West Ham przez ostatnie siedem lat. W tym czasie m.in. poprowadził swój zespół do pierwszego dużego trofeum od 1980 roku. Spora część kibiców jednak wyraziła frustrację z powodu stylu gry ich ukochanej drużyny w ostatnim czasie. Presja na 60-letnim szkoleniowcu tylko wzrosła po fatalnej serii z ostatnich tygodni – West Ham na ostatnie sześć ligowych potyczek tylko raz odniósł zwycięstwo. Zmiana trenera wydaje się nieuchronna. Thomas Tuchel niedawno ogłosił, że po zakończeniu sezonu opuści Bayern Monachium. Niemiec jednak nie chce robić sobie przerwy i ma być zainteresowany powrotem do Anglii. Czy jego drogi skrzyżują się z Młotami? O tym przekonamy się pewnie niedługo.