Real Madryt podczas ubiegłorocznego okienka transferowego dokonał kapitalnego transferu pozyskując Jude’a Bellinghama z Borussii Dortmund. Królewscy w wyścigu o usługi angielskiego pomocnika ubiegli Liverpool. Teraz ekipa ze stolicy Hiszpanii jest zainteresowana wyruszeniem po zakup jednego z obecnych liderów The Reds.

Fabrizio Romano ujawnił, że na liście życzeń Realu znalazł się Trent Alexander-Arnold. Los Blancos bacznie przyglądają się jego aktualnego sytuacji w Liverpoolu. Anglik nadal nie przedłużył umowy z Czerwonymi. Jego obecny kontrakt na Anfield wygasa już 30 czerwca przyszłego roku.

Zdaniem włoskiego dziennikarza nie rozpoczęły się jeszcze żadne konkretne rozmowy w sprawie negocjowania nowej umowy. Jednocześnie zarząd aktualnego wicelidera Premier League nie zamierza sprzedawać jednego ze swoich najważniejszych zawodników. Stosunek samego Trenta do zainteresowania Realu nie jest jeszcze znany.

Alexander-Arnold jest wychowankiem klubu z czerwonej części Merseyside. 25-latek zdążył rozegrać 302 spotkania w barwach The Reds. Był kluczową postacią drużyny w najlepszych latach za kadencji trenera Jurgena Kloppa. Asystą przy bramce Divocka Origiego w pamiętnym półfinale Ligi Mistrzów z Barceloną już na zawsze zapisał się w historii Liverpoolu. Reprezentant Anglii dla Liverpoolu na ten moment zanotował 18 goli oraz aż 82 ostatnie podania.