Fenomenalne minione tygodnie w wykonaniu podopiecznych Artety, ponownie pozwalają myśleć o wygraniu Premier League. Arsenal wciąż musi jednak gonić, nieznaczną przewagę punktową mają zarówno podopieczni Guardioli, jak i Kloppa. Członek legendarnych Invincibles, Gilberto Silva, w ostatniej rozmowie z The Athletic zdradził, co musi zrobić jego ukochany klub, aby wreszcie tryumfować w rozgrywkach. 

„Nie lubię porównywać, ponieważ my wygrywaliśmy w zupełnie innych czasach. Mieliśmy w zespole Mistrzów Świata, takich jak ja, Thierry, Vieira czy Wiltord. Mieliśmy również Mistrzów Olimpijskich, Laurena i Kanu, oraz m.in. Dennisa Bergkampa. To był zbiór graczy z najwyższego międzynarodowego szczebla. Obecnie, drużyna jest w fazie kreowania własnej tożsamości. Musimy wykonać krok do przodu i uwydatnić chęć wygrywania trofeów”.

„Jeżeli danego dnia wygrywamy dajmy na to w FA Cup, to następnego dnia ruszamy po Premier League. Kiedy zaczynasz wygrywać, ten instynkt pojawia się niemal samoistnie. Zadanie jest niezwykle wymagające. Zawsze kiedy z nimi rozmawiam, chcą wreszcie tego dokonać. W minionej kampanii było bardzo blisko i wydaje mi się, że rozumiem frustrację wszystkich osób, które kochają ten klub. Warto natomiast pamiętać, że jeszcze dwa lata temu prawdopodobnie nikt nie stawiałby nas w roli faworytów do wygrania ligi”. – mówił Silva

Szansa na przeskoczenie w ligowej tabeli jednego z głównych rywali na drodze po tytuł już w najbliższy weekend. Bezpośrednie starcie Manchesteru City z Liverpoolem to szansa, której Kanonierzy marząc o mistrzostwie nie mogą zmarnować.