Liverpool w styczniowym okienku transferowym nie będzie bierny, a na celowniku The Reds znalazł się podobno środkowy obrońca Wolfsburga, Maxence Lacroix.

Drużyna prowadzona przez Jurgena Kloppa w bieżącym sezonie wróciła do formy, którą urzekała nas ostatnimi laty. The Reds ponownie włączyli się do walki o mistrzostwo. Obecnie zajmują drugie miejsce w tabeli, ustępując liderującemu Arsenalowi o dwa punkty. Olbrzymią rolę w takim obrocie wydarzeń miała udana przebudowa drugiej linii ekipy z Anfield. Nie bez znaczenia jest jednak także forma defensywna Liverpoolu w Premier League. Na chwilę obecną mają ex equo z Kanonierami najmniej straconych bramek w lidze. Dodatkowo, w piętnastu spotkaniach ligowych zachowali pięć czystych kont.

Wpływ na tak dobrą dyspozycję defensywy Liverpoolu mogą mieć jednak kontuzje. Do powrotu Andrewa Robertsona pozostało jeszcze trochę czasu. Ostatnio potwierdziło się natomiast, że więzadła krzyżowe w kolanie zerwał Joel Matip. Ta kontuzja oznacza, że Kameruńczyk nie zagra już w trwającym sezonie. Ibrahima Konate i Joe Gomez to z kolei podatni na kontuzję zawodnicy. Nic zatem dziwnego, że Jurgen Klopp i spółka w takiej sytuacji rozglądają się za możliwymi wzmocnieniami tej formacji.

Jak informuje John Cross z Mirror, na celowniku The Reds znalazł się defensor Wolfsburga, Maxence Lacroix. 23-latek może być dostępny za relatywnie przystępną kwotę. Wilki chciałyby bowiem uzyskać z tytułu jego sprzedaży około dwudziestu pięciu milionów funtów. Ten sezon nie należy do wybitnych w wykonaniu zarówno Francuza, jak i jego drużyny. Wiadomym jednak jest, że w swojej najlepszej formie jest zdolny do gry na bardzo wysokim poziomie.

Innym  kandydatem do wzmocnienia obrony wicelidera Premier League ma być Marc Guehi. W jego przypadku jednak Crystal Palace najprawdopodobniej zażąda w zimę niebotycznej kwoty, aby zgodzić się na transfer. Pozostałe kluby zainteresowane pozyskaniem Anglika to Arsenal, a także Tottenham.