Mimo wielu plotek na temat powrotu do Premier League, Ruben Neves najprawdopodobniej pozostanie w Al-Hilal w zimowym okienku transferowym.

Ruben Neves przeniósł się do Arabii Saudyjskiej po pięciu latach spędzonych na Wyspach. W letnim okienku transferowym 47 milionów funtów zapłaciło za niego Al-Hilal. Tym samym Portugalczyk stał się najdrożej sprzedanym przez Wolves zawodnikiem w historii klubu.

Niespełna pół roku po transferze, z czasem nasilały się plotki o błyskawicznym powrocie zawodnika na Wyspy Brytyjskie. Szczególne zainteresowanie wykazywało Newcastle, które chciało pozyskać zawodnika na zasadzie wypożyczenia. Sam Eddie Howe otwarcie przyznał, że jest fanem talentu 26-latka. Potencjalny transfer od samego początku wywoływał jednak wielkie kontrowersje. Zarówno bowiem The Magpies, jak i Al-Hilal mają tego samego właściciela – Fundusz Inwestycji Publicznych Arabii Saudyjskiej. W konsekwencji, już dzisiaj, tj. 21 listopada, odbędzie się głosowanie klubów Premier League w sprawie zakazu wypożyczeń między klubami mającymi tego samego właściciela.

Głosy w tej sprawie jak do tej pory wydają się podzielone. Niezależnie jednak od wyniku głosowania, jak informuje David Ornstein z The Athletic, Neves ma pozostać w Al-Hilal. Zainteresowanie Nevesem przejawiał także Arsenal. Wygląda jednak na to, że zarówno Sroki, jak i Kanonierzy mogą obejść się smakiem. Celem Portugalczyka na ten sezon ma być zdobycie trofeum z Al-Hilal. Zawodnik jest podobno szczęśliwy w nowym otoczeniu. Jego klub jest obecnie liderem Saudi Pro League. Wyprzedza on o cztery punkty Al-Nassr z Cristiano Ronaldo na szpicy. Al-Hilal świetnie radzi sobie także w innych rozgrywkach. Klub zajmuje pierwsze miejsce w grupie azjatyckiej Ligi Mistrzów, a także znalazł się w ćwierćfinałach King’s Cup.