Pep Guardiola przyznał w wywiadzie, że nie spodziewał się że nowy nabytek Obywateli Jeremy Doku tak szybko osiągnie poziom, który zaprezentował w starciu z West Hamem.

Manchester City zapłacił za Doku 55,5 milionów funtów w letnim okienku transferowym. Od przybycia 21-latka na Etihad starano się jednak zdjąć z jego barków ciężar kwoty, jaką za niego zapłacono. W tym tonie wypowiadał się chociażby asystent Guardioli, Juanma Lillo po debiucie Belga w Premier League w starciu z Fulham. Już w drugim meczu w barwach The Citizens jednak Doku zdobył niezwykle ważną bramkę dającą Manchesterowi City wyrównanie w starciu z West Hamem.

Po wygranym 3-1 spotkaniu ciepłych słów swojemu zawodnikowi nie szczędził Pep Guardiola.

Byłem wtedy w Barcelonie, ale miałem wrażenie, że przeciwko Fulham był trochę nieśmiały. To normalne po dwóch albo trzech dniach treningów w nowej drużynie. Zwłaszcza, kiedy tą drużyną jest zespół, który dopiero co zdobył tryplet.

W meczu z West Hamem był całkowicie odmieniony. Rozmawialiśmy z nim, żeby używał swoich mocnych stron. Żeby nie bał się wchodzenia w pojedynki jeden na jednego, a jeżeli nie czuje że jest w stanie minąć przeciwnika, żeby oddał piłkę do Josko. Używasz swojej jakości piłkarskiej i stracisz piłkę? W takiej sytuacji nie ma dla mnie problemu.

Od pierwszych minut był agresywny i zdeterminowany, zrobił wiele dobrych rzeczy na boisku. Wiedzieliśmy, że posiada ogromną jakość i w meczu z West Hamem zaczął to udowadniać. Nie chodzi mi tylko o zdobytą bramkę.

Kiedy kupujesz młodego zawodnika takiego jak on, planujesz jego rozwój na wiele lat naprzód. Musimy zachować cierpliwość. Będę z Wami szczery, nie spodziewałem się, że będzie grał na tym poziomie w swoim drugim spotkaniu dla Manchesteru City. Nawet jeżeli nie gra zbyt dobrze, musi być cierpliwy, nauczyć się co dokładnie robić po przyjęciu piłki. Przeciwko Fulham otrzymywał piłkę blisko Kyle’a Walkera, ale dzisiaj grał o wiele wyżej. To procesy, których musi się nauczyć. Zawsze jesteśmy obok niego, żeby pomóc, wszyscy zawodnicy nawzajem muszą sobie pomagać.