Tyler Adams to niekwestionowany lider środka pola Leeds United. Po spadku, na usługi reprezentanta Stanów Zjednoczonych znalazło się wielu chętny. Według najnowszych informacji, klub będzie się starał za wszelką cenę zatrzymać pomocnika, choć nie będzie to łatwe…

Według The Athletic do grona potencjalnych nowych pracodawców należą: Chelsea, Aston Villa i Nottingham Forest. Jest to o tyle ciekawe i nietuzinkowe, że Adams wciąż leczy się z odniesionej w marcu kontuzji! Ta sytuacja doskonale uwydatnia, jak duże znaczenie ma deficyt na rynku. Jakikolwiek, nawet w najmniejszym stopniu ograny piłkarz jest na wagę złota.

Korzystne wydają się również potencjalne warunki wykupu. Klauzula zawarta w umowie piłkarza sięga zaledwie ok. 20 milionów funtów. Wracając do ekipy z Elland Road – plan odbudowy zakłada uczynienie z Adamsa lidera środka pola. Amerykanin ma stanowić o sile wspomnianej formacji i w krótkim czasie ponownie zawitać z drużyną w Premier League.

Gdzie waszym zdaniem pomocnik powinien kontynuować karierę? Czy spadek i powrót z kontuzji to odpowiedni moment na odejście? Zapraszamy do dyskusji!