João Félix jest tematem wielomiesięcznych rozmów pomiędzy Chelsea i Atletico Madryt. The Blues są chętni na wykupienie Portugalczyka jednak nie mają zamiaru płacić olbrzymiej kwoty, której domagają się Materace. Głos w tej sprawie zabrał prezydent hiszpańskiego zespołu.

Félix w styczniu przeniósł się na Stamford Bridge w celu wzmocnienia siły ognia Chelsea i zagwarantowania bramek, których londyńczykom brakowało. Póki co jednak jego przygoda z Londynem jest daleka od ideału. Napastnik strzelił zaledwie dwie bramki w koszulce The Blues.

Mimo tego Todd Boehly chciałby mieć Portugalczyka w swojej drużynie na stałe. Nie ma zamiaru jednak popadać w skrajności i kością niezgody pomiędzy klubami pozostaje kwota potencjalnego transferu. Atletico domaga się za swoją gwiazdę około 80 milionów euro, co jest zdecydowanie zbyt wysoką ceną dla Chelsea. Prezydent hiszpańskiej drużyny, Enrique Cerezo, nie wyklucza jednak powrotu Félixa na Wanda Metropolitano.

Co dalej z João? Jeśli wróci będzie miał miejsce w drużynie, z pewnością. Nie wiemy co się wydarzy. W piłce nożnej nie można brać niczego za pewnik.