Kolejny uczeń Guardioli ma powody do świętowania! Burnley po fenomenalnym sezonie wczoraj przypieczętowało powrót do Premier League. Drużyna Vincenta Kompany’ego dokonała tego na siedem kolejek przed zakończeniem sezonu. 

„Nie spodziewaliśmy się tego. Owszem, chcieliśmy któregoś dnia w przyszłości móc to poczuć, jednak mieliśmy zdecydowanie inne założenia czasowe. Jest Wielkanoc, mamy siedem kolejek do końca sezonu, a już świętujemy. Czasami szybciej znaczy lepiej”. – skomentował trener

Rewolucja Kompany’ego jest imponująca. Z drużyny znajdującej się w totalnej rozsypce zarówno kadrowej jak i finansowej zdołał w rok stworzyć potwora. Jego Burnley po trzydziestu dziewięciu kolejkach zebrało aż osiemdziesiąt siedem punktów. Nad drugim w tabeli Championship Sheffield United mają przewagę aż jedenastu punktów. Ze wspomnianym zespołem Burnley zmierzy się dziesiątego kwietnia. Wtedy prawdopodobnie ostatecznie rozstrzygnie się kwestia mistrzostwa.

Kompany to obecnie jeden z najbardziej rozchwytywanych trenerów na świecie. Wizja taktyczna, uporządkowanie i nietuzinkowe rozwiązania sprawiają, że wiele drużyn z topu chciałoby szkoleniowca u siebie. Zebrane doświadczenie pod okiem Pepa Guardioli może w przyszłości zaowocować wielkimi rzeczami.