Nie tak Mundial w Katarze wyobrażał sobie Raheem Sterling. Anglik przed meczem z Senegalem opuścił zgrupowanie kadry z powodów rodzinnych, które okazały się dotkliwe i do teraz nie wiadomo czy skrzydłowy Chelsea zagra w meczu z Francją. 28-latek sonduje jednak możliwości powrotu na Mistrzostwa Świata.

4 grudnia Raheem Sterling nieoczekiwanie wrócił do Anglii z powodów rodzinnych. Okazało się, że uzbrojeni złodzieje włamali się do domu pomocnika, w którym znajdowała się jego rodzina. Przy tym zostały skradzione liczne kosztowności, więc ten wrócił do kraju, by opiekować się rodziną.

Z tego powodu Anglik nie wziął udziału w meczu z Senegalem, jednak wciąż ważą się losy jego występu w ćwierćfinale z Francją. Jak informuje BBC, Sterling poprosił FA o przyjrzenie się ewentualnej logistyce powrotu 28-latka do Kataru.

Źródło donosi, że decyzja odnośnie występu skrzydłowego przeciwko kadrze Trójkolorowych ma zapaść dzisiaj, czyli dwa dni przed spotkaniem. W The Telegraph możemy przeczytać jednak, że w razie potrzeby rozważany jest powrót nawet w piątek.

Sporo jednak zależy od dalszego samopoczucia rodziny Sterlinga, którym mają zostać zapewnione dodatkowe środki bezpieczeństwa. 28-latek ma jednak nadzieję, że wróci do Kataru.

UPDATE: Oczekuje się, że Raheem Sterling dołączy jutro do drużyny.