West Ham United ma nowy cel transferowy, jest nim Noa Lang. Holender to ważne ogniwo rewelacji obecnej edycji Ligi Mistrzów, Club Brugge.

West Ham szuka podobno wzmocnień ofensywy, a David Moyes ma już gotową listę życzeń. Najbardziej „konkretne” zainteresowanie ma dotyczyć pięciokrotnego reprezentanta Holandii. Noa Lang, bo o nim mowa, przez ostatnie dwa sezony błyszczał w barwach Club Brugge.

Wszechstronny ofensywny zawodnik, który najlepiej czuje się na lewym skrzydle, jest wychowankiem Ajaxu Amsterdam. W barwach Godenzonen rozegrał zaledwie 14 spotkań, ale potem przeprowadził się do Belgii, gdzie zbiera bardzo dobre recenzje. 23-latek w debiutanckim sezonie w nowym kraju popisał się 14 trafieniami i 8 asystami w 24 ligowych występach. W poprzednich rozgrywkach strzelił za to 7 goli i zaliczył 12 asyst w 31 grach. Rok temu dostał szansę debiutu w narodowych barwach. W czerwcu zdobył swą premierową bramkę w meczu z Walią.

W tej kampanii jego klub imponuje na murawach Ligi Mistrzów. Sensacyjnie zapewnił sobie wyjście z grupy już po czterech seriach gier, nie tracąc nawet jednego gola. Holender nie zaliczył jeszcze jednak ani minuty w Champions League. Pod koniec sierpnia złapał bowiem kontuzję i dopiero niedawno wrócił do gry.

Świetnie poinformowany insider ExWHUEmployee informuje, że Lang to faworyt, jeśli chodzi o listę zawodników obserwowanych przez West Ham. Stwierdził, że zainteresowanie Młotów jest „konkretne”. Stanowi on jednak cel londyńczyków na lato. Duże wydatki podczas ostatniego okienka transferowego sprawiają bowiem, że klub musi rozsądnie operować pieniędzmi. Zakup zimą może więc okazać się problematyczny.