Przenosiny Casemiro z Realu Madryt do Manchesteru United są bardzo bliskie oficjalnego potwierdzenia. Z tego powodu Królewscy już teraz muszą rozpocząć poszukiwania dla zastępstwa Brazylijczyka w linii pomocy.

Jednym z kandydatów jest Bruno Guimaraes z Newcastle United. Parę hiszpańskich źródeł dość szybko zdementowało newsy o możliwych transferze brazylijskiego pomocnika Srok. The Magpies będą na pewno też żądać sporej kwoty za jednego ze swoich najlepszych piłkarzy w całej kadrze. Los Blancos i na taki obrót spraw są przygotowani.

The Telegraph informuje, że Real skierował swoje zainteresowanie na Pierre Emilu Hojbjerga, który od 2020 roku jest graczem Tottenhamu. Wcześniej grał na chwałę Southampton. Barwy Świętach reprezentował już od 2016 roku. W Premier League przez ten czas zaliczył 185 spotkań, w których zdobył 9 bramek oraz 11 asyst. Ostatnio popisał się wybornym trafieniem podczas derbów Londynu z Chelsea w 2. kolejce aktualnego sezonu. Duńczyk znany jest także z opanowanej do perfekcji umiejętności długich podań.

Spurs za pozyskanie pomocnika zapłacili 2 lata temu nieco ponad 16 milionów euro. Obecnie jest wyceniany na około 40-50 milionów euro. Królewscy będą potrzebowali szybkiej alternatywy dla Casemiro, a więc bardzo możliwe, że pokuszą się o wyłożenie takich pieniędzy na stół. Ciekawe jednak, czy Koguty będą chętne na oddanie swojego zawodnika. Wszakże mówimy o kluczowym graczu w ich środku pola. Dość powiedzieć, że w poprzednim sezonie Duńczyka nie zobaczyliśmy na murawie jedynie w dwóch ligowych potyczkach. Póki co Madrytczycy nadal zastanawiają się nad sensem złożenia oferty, której obiektem byłby właśnie Hojbjerg.